... pomieszanie z poplataniem.
Przez 3/4 filmu straszliwa bestia a na koniec maly pupilek, ktorego wszystkim zal.
Indianin i biolog uprawiajacy dziwne odmiany kung-fu (wlacznie z saltami w tyl) - na dodatek w XVw Francji !!!
Chwilami sie gubilem o co wogule w tym wszystkim chodzi.
Utwierdzam sie kolejny raz w przekonaniu, ze samymi efektami to nie da sie jednak zrobcz czegos i nazwac to filmem.
Dodatkowo sceny z rozstrzeliwanymi wilkami ... nie polecalbym tego 15-tko latkom.
Jak bylem mlody to rzeczywiscie pasjonowalem sie seria z Rambo - z czasem chyba mi przeszlo.
Uwazam, ze wciskanie tekiej sieczki mlodym ludziom to pranie mozgow i powinno byc zakazane !
Naprawde szkoda czasu i pieniedzy.
Ps. Nie wiem czemu mojej dziewczynie sie nawet poodobalo.
Marcin P.
placzus@kki.net.pl