Voughn twardy jednolity jak posąg, niemal żadnych uczuć i emocji, trochę Jankesa, kilka uśmiechów ale dominuje absolutny szorstki wyraz twarzy. Nie ma tu proszenia słodzenia podlizywania... Jest tylko ja i moja misja do wykonania żeby ocalić żonę i dziecko..
Film prawie niemy, muzyka nie prowadzi bo jej nie ma. Prowadzą za to korytarze wiesieniay i industrialny dźwięk.
Dobre .