między dwójką chłopaków. Ileż podobnych sztam można było obserwować w podstawówce. Siedzenie w jednej ławce, spędzanie czasu, ale nie kochanie się czy bycie parą, jak to zarzucały dwójce bohaterów inne dzieci. Dawniej nawet nikomu by nie przyszło do głowy tak tego nazwać. Akurat w filmie jeden z dwójki bohaterów, jest bardziej wrażliwy od drugiego i odczuwa inaczej, bo on chce bliższej relacji i oczekiwał, że będzie ona odwzajemniona. Niestety. Dosyć przejmujący dramat, szkoda że z wątkiem LGBT tak przemyconym niby nie wprost, ale jednak widocznym. Obejrzeć można choć momentami nuży.
Bo tak nakazuje normalność a ty jesteś zapewne ateistką i lewacką szmatą, życzę ci bliskiego spotkania ze skinheadami. Uzbrojonymi.
Co? nie, brunet nie chcial bliższej relacji(znaczy nic o tym nie wiemy) tylko blondyn odciąl się od przyjaciela bo koledzy w szkole wyzywali ich od pedałów, więc ukrócił znajomość, nie chcąc prowokowac debili. Przecież popelnil samobójstwo bo blondyn już nie chciał z nim jezdzic do szkoły. Kiedy chciał bliższej relacji?