PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1028}

Bez twarzy

Face/Off
7,1 78 tys. ocen
7,1 10 1 77609
6,3 15 krytyków
Bez twarzy
powrót do forum filmu Bez twarzy


1. Aktorstwo.

Aktorstwo ogólnie wyszło świetnie. Cage zagrał mistrzowsko, Travolta trochę słabiej ale nadal na poziomie. Role dalszoplanowe zagrały bardzo dobrze, poza żoną Seana Archera, która zagrała, według mnie, fatalnie.

2. Zdjęcia.

Następna genialna rzecz, to zdjęcia. Zwłaszcza te w slow motion. Wiem, że jest to stary trik, ale jakoś rzadko używany ostatnio, a tutaj sprawił, że żadna scena akcji (których zwykle nie lubię) nie była nudna i nawet ja, jako osoba nieprzepadająca za kinem akcji, mogłem cieszyć się oglądaniem. Według mnie scena z lustrem to jedna z najlepszych jakie dotąd widziałem, mimo, że ktoś może nazwać ją tanim chwytem.

3. Scenariusz bardzo przewidywalny. Właściwie od początku było wiadomo, jak to się skończy. Mimo, że domyślałem się zakończenia i moje domysły były trafne, to i tak miałem przyjemność z oglądania W JAKI SPOSÓB do tego zakończenia dochodzi.

4. Pomysł na film według mnie bardzo oryginalny i ciekawy. Mały dodatek Science-Fiction i mamy świetny film.

5. Ogólny sposób realizacji filmu bardzo dobry. Pochwały dla reżysera.

6. Muzyka i dźwięk sprawiały, że sceny akcji nie były nudne (nie czekałem z niecierpliwością na ich koniec, tak jak zwykle czekam)


Dawno nie widziałem tak dobrego filmu sensacyjnego. Pomimo naiwności niektórych scen akcji i przewidywalności scenariusza, film nie jest nudny. Każda minuta wciąga, nawet elementy kina akcji są do przełknięcia. Imponującą pracę wykonał Cage, którego aż chce się oglądać.

Świetna forma filmu, treść już nie aż tak powalająca. Można się dopatrzyć wątków psychologicznych spowodowanych zamianą twarzy, ale chyba byłoby to przeintelektualizowanie całości. W końcu nie tego szukamy w kinie sensacyjnym.

Ogólnie film dostaje porządne 8/10. Za aktorstwo, za reżyserię, za pomysł i przede wszystkim za wykonanie.

Aaaa, żeby powstrzymać falę głupich odpowiedzi: tak, mam świadomość, że fakty nie mogą być subiektywne :)