Tak można krótko określić ten film :).
Szedłem na niego z myślą że ponudzę się dwie godzinki i tyle.....
a tymczasem, miłe zaskoczenie, fabuła wciąga, po pierwszych 20 minutach nie znosisz mamuśki i kibicujesz małej Annie, fajny zwrot akcji pod koniec.....
Niestety spore dłużyzny no i......
to taki totalny wyciskacz łez !!!!!! nie dość że mamy chorą bohaterkę, to jeszcze dowalają nam jej średnio szczęśliwy romans.....
Więc po obejrzeniu uczucia mieszane, ale ja jestem facetem, dziewczynom i kobietom film przypadnie do gustu, nawet bardzo.
Ostateczna konkluzja gdybym zapłacił za bilety to bym żałował, za free naprawdę przyzwoity