piszę to tuż po obejrzeniu tego filmu.tkwi we mnie jeszcze ostatnia scena i napisy końcowe przewijają się przed oczami.film tak bardzo poruszający,grający na uczuciach widza,wyciskający łzy i pokazujący prawdę,że aż boli sama świadomość,że gdzieś tam może być właśnie tak źle,że ludzie umierają,że świat upada.
rola Angeliny Jolie-świetna,również Owen zagrał bardzo przekonywująco.
poza tym świetne zdjęcia i muzyka,oddająca klimat.
i zakończenie,który zaskoczyło mnie do krwi.