...ale tylko dlatego, że intryga jest nieco urozmaicona, a zdjęcia zrobił Sławomir Idziak. O grze aktorskiej nie powiem nic, choć Iainowi Glenowi i Jessice Albie należą się gratulacje za to, jak zbudowali swoje postaci (choć na tle całości ich starania giną).