Nieco cyrkowa muzyka, doskonale obmyślona, rozpisana i wykonana, świetne dopasowana do treści filmu, fantastyczna :)

Może nieco drażnić powtarzanie jednego motywu, ale ma to być pewnie ułatwienie dla nas, widzów. Niektóre frazy pojawiają się w odpowiednim momencie, żeby nam coś dopowiedzieć o akcji. Można to uznać jako łopatologiczną podpowiedź, ale ja wolę myśleć nie o reżyserze (który traktuje widzów jak niedomyślne barany...), a o świetnie napisanej i wykonanej ścieżce dźwiękowej.

A u mnie przeciwnie. Muzyka była świetnie dopasowana do komediowych momentów, co sprawiało, że cały czas miałam uśmiech na twarzy. Moim zdaniem ten film jest bardzo dobry, a dzięki Johnny'emu jeszcze lepszy.