jest to prawdziwy film o rodzinie BEksinskich, nic to sfalszowac sie nie da bo sa to oryginalne ich prywatne nagrania, tu widac dopiero jak zaklamana byla ksiazka GRzebalkowskiej i Ostatnia Gaadzina Makuszynskiego

W porządku... Może to wina późnej godziny, ale... Czy jest w tej odpowiedzi jakieś odniesienie do mojego postu? Czytam trzeci raz te nasze posty i nie potrafię teraz dostrzec między nimi żadnej zależności. :(

czytam i czytam i jestem pewny na 99 % ,ze nawet nie stałeś w realu kolo Tomka w życiu a piszesz to wszystko pod wpływem % wydaje mi sie ,że Tomek nie zadawałby się z osobą tak ograniczoną umysłowo jak TY , smieszy mnie twoje podejscie za zasadzie "TYLKO JA GO ZNALEM TYLKO JA WIEM JAKI BYL W DUPIE BYLISCIE G... WIDZIELISCIE " dlatego smiem wątpić czy w ogole na oczy go kiedys widziales :) nie pozdrawiam

w d..pie mam co ci sie wydaje , trzeba bylo zyc w tamtym czasie to bys wiedzial co bylo grane,

HAHA dobry z ciebie beton

niezmiennie geba mi sie cieszy jak ludki rozprawiająo czasach w ktorych nie zyli :)

do znawcy tematu bracie nie podskakuj bo na dobre ci to nie wyjdzie, wolalbym duskutowac jednak na argumenty

widze u ciebie to co ostatnio u innych niezdrowe podniecanie sie jego osoba u ciebie to sie przerodzilo juz w obled , nie mow do mnie bracie w zadnym kontekscie a argumentow u ciebie nie ma zadnych poza tymi (NIE ZYLES W TYCH CZAS G .... WIESZ , JA GO ZNALEM I WIEM NALPIEJ ) zalosny jestes ps/ tekstu typu nie podskakuj do mnie to stosuj do swojego dziecka albo kolegi z pracy

koncze ta konwersacje ,idz dalej fantazjować na temat Tomka przestrzelony palancie

Ten film nie ma wspólnego nic z zarabianiem na siłę. Praca nad oboma filmami trwała równocześnie, a twórcy dokumentu mieli pecha.

Bawi mnie ta dyskusja, wczoraj widziałam "Album wideofoniczny", czytałam obie książki, tak po ludzku z ciekawości, bo znacznie bardziej interesuje mnie twórczość Zdzisława niż Tomek i jego "wyznawcy". Weiss pisze, że był spokojny, no cóż, na filmie widać jak rozpieprza starym ("wkurzam starych") zawartość półki łazienkowej i wcale się przy tym nie krępuje obecnością kamery. Sprawia to, że rozpieprzenie kuchni z "Ostatniej..." uważam za bardziej prawdopodobne, niż przed seansem "Albumu..." Spokojny człowiek, hehe. :)

Nie rozumiesz o co chodzi w tej scenie, a wyciągasz nieprawdziwe wnioski. To jest fragment teledysku, który Tomek kręci z kolegą. A nie "rozpieprzanie półki starym". W filmie pokazane są dwa robocze ujęcia tego "rozpieprzania", a następnie jedno z nich zostaje umieszczone w teledysku.

Witam, piszę pracę magisterską o postrzeganiu sztuki mistrza Beksińskiego, byłoby mi bardzo miło gdyby poświęcili Państwo maksymalnie 10 minut na wypełnienie ankiety https://sztukabeksinskiego.webankieta.pl/ , jest ona w pełni anonimowa a jej wyniki posłużą mi do ukończenia pracy magisterskiej. Państwa opinia stanowiłaby dla mnie ogromną pomoc :)

Złamałem się i obejrzałem ten film. Faktycznie jest bardzo udany, myślę, że najbardziej obiektywnie pokazuje tę rodzinę. Bardzo mnie smuci Zofia, ciekawe co myślała o swoim życiu, czy było udane, czy może jednak za bardzo się poświęciła? Z filmu wynika, że zapatrzeni w siebie Tomasz i Zdzisław dali jej w kość, była umęczona.