Elementy komediowe? W którym miejscu? Może na początku, jak główny idiota włamuje się na stację po burrito, co jednak jest wg. mnie mało zabawne. Obejrzałem jak na razie połowę, może skończę jutro, pojutrze albo jeszcze kiedy indziej, kiedy zbiorę do tego siły. Kiepskie dialogi, główny bohater, który nie da się lubić, rażące dziury fabularne, których nawet nie trzeba szukać.

Jak na razie wstrzymam się z oceną, aż do obejrzenia reszty.

np. scena z bijatyka w kiblu, mnie to akurat rozsmieszylo:) jesli obejrzales polowe i nie wciagnelo cie na tyle, zeby ogladac do konca, to moim zdaniem szkoda twojego czasu, bo watpie zeby ci sie spodobal, ale to tylko moje zdanie, zrobisz jak uwazasz. Albo film wciaga albo nie, mi jesli sie cos nie podoba, to nie ogladam na sile do konca, tylko koncze ogladanie np. po 5-15 minutach i juz nigdy do filmu nie wracam, a takze nie oceniam, bo oceniac powinno sie za caloksztalt. Szkoda czasu na ogladanie czegos co nie sprawia przyjemnosci, nic na sile, zycie jest tylko jedno i nikt nam tego zmarnowanego czasu nie zwroci:)
Kazdy ma inny gust, na ktory wplywaja takie czynniki jak chociazby doswiadczenia zyciowe, otoczenie, pochodzenie, wyksztalcenie, relacje rozinne, religia, wplyw innych ludzi itp. itd. Najwyrazniej masz inny gust niz ja co do tego filmu:)

Transformers 3 było wyjątkowo słabe. Battleship jest lepszy. :)

Zarówno Battleship jak i Transformers 3 to świetne filmy.