Czy Was też zatkało, kiedy przeczytaliście w ciekawostkach o tym, że Christian Bale był
kandydatem do roli Robina? Nie mam pojęcia jakby to mogło wyglądać: kazali mu udawać
irytującego dupka niczym w wersji finalnej, a może okazał by się większym twardzielem niż tutejszy
Batman, a może zaczął by nawet w roli Robina przemawiać swoim kultowym "batgłosem"?
Co dodatkowo mnie zaskoczyło w tej ciekawostce? Podczas produkcji filmu Mroczny Rycerz
Powstaje, Bale postawił ultimatum: nie wystąpi jako Batman, jeżeli w filmie pojawi się Robin
(przynajmniej w takiej formie jak wszyscy kojarzymy). Czy nie uważacie to za przejaw pewnej
hipokryzji? Stara się o rolę Robina, a kiedy on jest roli Batmana to wielce odmawia udziału
jakiego kol wiek Robina.
Rzeczywiście, musiałem pomylić hasło "brany pod uwagę" z hasłem "kandydował".
PS Mała ciekawostka (tym razem pewna), odnośnie Bale i Batmana Forever. Bale podczas castingu do Begins przez jakiś czas nosił strój Val Kilmera z Forever i nawet nagrano parę scen (niestety samo nagranie już jest zablokowane). Tutaj masz link:
http://www.batcave.com.pl/2013/09/christian-bale-w-kostiumie-z-batman-forever-na -castingu-do-batman-begins/