Po prostu miażdży, i tyle w temacie. Gdyby zdobyto się na ekranizację filmową dzieła Millera to byłoby grubo.
Obejrzałem przed chwilą. Jestem pod wrażeniem. Z oceną wstrzymam się do jutra. Muszę ochłonąć :)
Niestety administrator śpi i nie da się ocenić filmu mimo iż wszyscy Batmano-maniacy go już oglądali. Wstyd ! Pobudka panie administratorze. chcę postawić moją dziewiątkę :) A tak w ogóle uważam że adaptacja komiksu millera jest lepsza niż wizja Nolana i hollywood powinno za parę lat zabrać się za jego realizację, ale z zachowaniem całej brutalności i w ogóle, żeby ten film był dla dorosłych tak jak komiksy były, a nie. W trylogii Nolana praktycznie nie było w ogóle krwi, a przecież Batman zawsze był brutalnym komiksem. Ale oczywiście trzeba było ściągnąć do kin dzieciaków żeby zarobić. Ach to hollywood... brak mi słów czasem.
Po Incepcji Nolan mógł sobie pozwolić na brutalność i wierniejszą ekranizację tego genialnego komiksu. Jak wiemy Joker miał być w ostatniej części trylogii, a w TDKR mamy kilka elementów z owego komiksu. Nolan zapewne chciał pokazać to samo co w tym komiksie: psychologiczne złamanie Batmana i wygraną Jokera. To by było coś naprawdę genialnego, a w dodatku z Ledgerem, to byłby film zapewne lepszy od TDK. Nolan zyskałby status legendy, a my byśmy dostali arcydzieło kompletne... Teraz, żeby zekranizować ten komiks na nowo byłoby trzeba zbudować legendę Mrocznego Rycerza, a nie wiem czy istnieje taki reżyser, który może to udanie nakręcić. Nolan był bardzo blisko ale ta nieszczęsna śmierć wszystko pokrzyżowała...