... a czy szczere, trzeba się samemu przekonać. Wiele elementów złagodzono lub przemilczano, mam na myśli sprawy wielkiej polityki. Jako film wojenny opowiadający o wojnie pozycyjnej, oraz bitwach prowadzonych na zasadzie URRAAAA i do przodu, ogląda się ciekawie. Polecam.
Nowe podejscie powiadasz? Ruscy przynajmniej nie opluwaja swoich bohaterow jak nasi w nowym "Westeplatte". Nawet ladnie pokazali bohaterstwo polskich AK-owcow w nowym filmie "Jedinoczka".
Nowe w sensie że nie pamiętam filmu opowiadającego o 1WŚ z punktu widzenia białogwardzistów. Zaś w filmie "Jedinoczka" chyba po raz pierwszy zauważają inne opcje, że w ogóle zaistniało AK jako podziemne polskie wojsko, że wojna toczyła się również w innych krajach... A nie jak w większości ruskich czy radzieckich filmów wojennych : wojna ojczyźniana na ich terytorium (do którego bez zażenowania zaliczają też polskie ziemie zajęte po 17 września), a często zaraz potem akcja przeniesiona do Berlina. To oczywiście uproszczenie. Fakt, że chyba mają jakieś embargo na to, by pokazywać udział swoich wojsk inaczej niż pozytywnie... Wyjątkiem jest serial "Karna kompania", prawdziwie oddający stosunki panujące w armii radzieckiej.
"nie pamiętam filmu opowiadającego o 1WŚ z punktu widzenia białogwardzistów"
Obejrzyj film "Admiral".
powieść Borys Pasternak - "doktor Żywago" - 3 ekranizacje
powieść Michaił Szołochow - "cichy Don" - 2 ekranizacje dzisiaj o 24:00 w TVP Historia będzie odc. 1
drugiej ekranizacji
poprawka - pierwsza ekranizacja z 1957 roku ( w programie telewizyjnym źle podali)
odcinek 2/3 = I Wojna Światowa, odcinek 3/3 wojna domowa w Rosji po Rew. Paździer.