Gdybym miał to z czymś porównac, to porównałbym do "Baśnie braci Grimm".
Nie jest to oczywiście porównanie 1:1
Emocje podczas oglądania, to sinusoida. Raz jest zabawnie, a za innym smutno (tak, mam na myśli głównie historię kaleki z obwoźnego teatru).
Cóż więcej dodać, bardzo dobry film. Godny polecenia.