Kocham korańskie kino i choć nie przepadam za dramatami to ten wciągnął mnie już od
pierwszej chwili. Historia naprawdę dramatyczna i smutna przede wszystkim tym bardziej ,że
oparta na faktach. W czasie filmu ciągle myślałam, że mężczyzna będzie ją chciał wykorzystać w
celach seksualnych. Naprawdę zaskoczył mnie prawdziwy cel jej adopcji , a historia stała się dla
mnie o wiele bardziej interesująca i efektywna.