:D

hehe :) Powiedz sam, czy trzeba mówić coś więcej? Bez wątpienia, mamy do czynienia z osobą niezrównoważoną psychicznie, kwalifikującą się od razu na oddział zamknięty :D

Haha :D
A ja z kolei pokazałem twoje żałosne posty lekarzowi psychiatrze, ponoć już wszczął postępowanie w celu odizolowania cię od społeczeństwa ;)
Poza wieloma powodami (pisanie głupich, dennych, prowokujących postów,straszenie piekłem, osądzanie innych, robienie sobie jaj z kościoła powszechnego), głównym było to, że widzisz ludzi wokół siebie jako opętanych przez postacie nadprzyrodzone :P

Do reszty użytkowników: Widzicie, z kim mamy do czynienia. Nie potrzeba na to zbędnych komentarzy :)

1. Wiem że przedstawienie rzeczywistości taką jaka jest to prześladowanie chrześcijan w internecie, dlatego polecam przestać czytać to forum i inne heretyczne księgi w których piszą że ziemia jest okrągłą i ma więcej niż kilka tysięcy lat.

2. Bóg Istnieje bo? Bo tak? czy może inny argument? Jak może czuć się obrażony jako istota wszechmocna/wszechwiedząca, mam nadzieje że rozumiesz implikacje tych cech.

3. Nie chce ci psuć tej zabawy w ramach twojej barwnej fikcji, ale nawet ja jako osoba odrzucająca fałsz wiem że to Bóg stworzył Szatana i zniewolnenia demoniczne czy inne śmieszne rzeczy o których piszesz to efekt pracy twojego bożka.

4. No tak te durne trolle, jak oni śmią używać innych argumentów niż 'bo tak' albo 'ty trollu'. Pozdrawiam

Chyba znam konsekwencje tego posta... Niepokalana Rycerz Światła Karina znów się zaloguje i...
Z góry witam Cię w gronie opętanych przez demony :)

biedny jesteś człowieku oj biedny, i najdalej w chwili śmierci się o tym przekonasz...
nie znasz teologii i piszesz wierutne bzdury, ale twoja ciemnota cię nie usprawiedliwia, za szerzenie takich herezji jak wyżej też kiedyś odpowiesz przed Bogiem - TYM KTÓRY JEST i KTÓRY PRZYCHODZI.

Bóg jest Osobą, więc ma uczucia, głąbie jeden kapuściany.
Jego wszechwiedza nie ma tu nic do rzeczy.
Pan Jezus jest i Bogiem i człowiekiem!

Na podobne głupoty jak tu wyżej wypisujesz odpowiadałam już na innym forum, nie mam czasu każdemu ateiście z osobna tłumaczyć podstaw teologii.

'biedny jesteś człowieku oj biedny, i najdalej w chwili śmierci się o tym przekonasz...'

No i jeśli po 'drugiej stronie' będzie inny bóg niż twój ulubiony (jeden z wielu tysięcy wspomnianych przez ludzkość lub nieskończonej ilości innych możliwych) to ty będziesz miał bardziej przechlapane - dodatkowo tracąc życie na bezowocne modły.

Haha... ty naprawdę nie rozumiesz, że Bóg według twojej czytanki stworzył wszystko włącznie z tym że ktoś go obrazi za tysiące lat. Można powiedzieć, że według tej bajki on sam siebie obraził posługując się antyteistami. Taki oto masochista z twojego bożka. On po prostu lubi być tak traktowany.

Podstawy teologii - nauki zajmującej się nienawiścią do rozumu i rozwoju mnie nie interesują.

Polecam również film "Ziemia Maryi".

"w chwili śmierci się o tym przekonasz..." - straszenie i nękanie użytkownika gejzermocy

" głąbie jeden kapuściany" - oczernianie

Zgłaszam do prokuratury..........

mój prawnik śmieje się teraz z ciebie i tego co wypisujesz.

W chwili śmierci każdy ateista przekona się jak bardzo się mylił, tak mówi Pismo Św., je też chcesz zaskarżyć?
A może samego Pana Boga chcesz zaskarżyć? Nie ośmieszaj się bardziej niż już to zrobiłeś do tej pory.

wynotuj lepiej wszystkie obraźliwe epitety, które skierowałeś pod moim adresem zamiast bawić się w adwokata innych, którzy tego nie potrzebują.

mój prawnik obserwuje twoje poczynania i każdy twój kolejny post / komentarz w moich wątkach - tym i innych, na których mnie nękasz, i po raz ostatni cię ostrzegam, kolejnego ostrzeżenia nie będzie, tylko otrzymasz wezwanie do sądu internetowy "bohaterze".

Z kolei użytkownicy filmwebu śmieją się z tego, co wypisujesz.

Bądź poważna kobieto, wyzywasz wszystkich użytkowników od opętańców, od sług szatana, straszysz piekłem, zakładasz prowokujące tematy, oraz nabijasz się z wiary - jedyna osoba która powinna mieć do czynienia z - może nie prokuratorem, a lekarzem? - jesteś ty.

Może sprecyzuj jakoś swoje wymagania, o czym konkretnie chciałabyś porozmawiać? Bo póki co prezentujesz wysoki poziom chamstwa i internetowego trollingu. Gdyby zebrać wszystkie twoje wypowiedzi i pojazdy, prowokacje, nękanie i straszenia użytkowników - to mógłby być dopiero pozew.

widzę, że nie posłuchałeś mojego ostrzeżenia i nie dociera do ciebie, ŻE NIE CHCĘ Z TOBĄ ROZMAWIAĆ NA ŻADEN TEMAT ANI MIEĆ Z TOBĄ ŻADNEGO KONTAKTU.

TYPOWE ZACHOWANIE CYBER STALKERA. KARALNE.
CÓŻ, JAK CHCESZ. OSTRZEGAŁAM.
TERAZ PRAWNIK SIĘ TOBĄ ZAJMIE.

zarzucanie mi, że "nabijam się z wiary" albo że "parodiuję Ducha Św." obraża moje uczucia religijne i jest wstrętnym pomówieniem oraz kłamstwem, które mój prawnik z łatwością udowodni, podobnie jak stalking, którego padłam tu ofiarą. wszystkie obraźliwe epitety kierowane do mnie przez ciebie i innych użytkowników forum zostały odnotowane a dowody zebrane.

Miarka się przebrała.

Czułem się urażony twoimi postami, już od dłuższego czasu. każda próba dyskusji z tobą kończyła się atakiem, groźbami, wyzwiskami, prowokacjami. Uważam, że w istotny sposób pogwałciłaś regulamin filmwebu, jak i mam powody przypuszczać, że dopuszczasz się stalkingu, co do mnie oraz innych użytkowników. Na potwierdzenie tej opinii przedstawię świadków, w postaci osób, które brały udział w tej, jak i innej prowokacyjnej dyskusji, z twoich tematów.

Tak się akurat składa, że w rodzinie mam prokuratora. Zasięgnę porady jeszcze dziś. Proszę o to, byś w wiadomości prywatnej napisała mi swoje nazwisko swój numer telefonu (do kontaktu w sprawie pozwu), oraz numer do swojego prawnika. Z przyjemnością skonfrontuję tę sprawę na wokandzie sądowej.
Pozdrawiam.

Zasięgaj zasięgaj. Już piszę do ciebie i podaję ci dane oszołomie jeden, haha.
Fela Pantofel, Łysa Góra 2 :)))))) Ty naprawdę masz mnie za idiotkę.

Naprawdę nie widzisz, że z każdym postem coraz bardziej się ośmieszasz?
Jesteś niewiarygodny, piszesz takie bzdury, że każdy prawnik cię wyśmieje.
Prokurator nie może reprezentować własnej rodziny, bo złamałby tym prawo. Nie omieszkaj przedstawić mu wszystkich inwektyw jakimi mnie tu darzyłeś w każdym poście, ciekawe co wtedy ci doradzi, ja wiem co - byś się nie wychylał, bo nie masz szans. Z KAŻDYM JEDNYM POSTEM CORAZ BARDZIEJ SIĘ POGRĄŻASZ, BO UDOWADNIASZ, ŻE UWZIĄŁEŚ SIĘ NA MNIE I NIE POTRAFISZ USZANOWAĆ TEGO, ŻE NIE ŻYCZĘ SOBIE BYŚ MNIE ZACZEPIAŁ. JASNO TO WYRAZIŁAM W WIELU POSTACH A TY DALEJ PISZESZ I PISZESZ - ODBIERAM TO JAKO NĘKANIE MOJEJ OSOBY = STALKING, to ty do mnie piszesz pierwszy, nie ja do ciebie, więc w moim przypadku nie ma mowy o żadnym stalkingu, to ty mnie prześladujesz, pełen nienawiści ateisto mający przymus gnębienia chrześcijan na forach szukając wsparcia w podobnych tobie pełnych nienawiści ateistach - swój ciągnie do swego. GRUPOWY STALKING będzie zapewne ciekawym przypadkiem do rozpatrzenia dla sądu.

To byłby pierwszy proces o ostatnie słowo na forum w galaktyce :).

:)

Zoo_2 , teraz proces ma być już grupowy :) Po rozprawie zapraszam na piwo ;D

"Zasięgaj zasięgaj. Już piszę do ciebie i podaję ci dane oszołomie jeden, haha." - prezentujesz tak niski poziom zarówno merytoryczny, jak i sensu wypowiedzi (a właściwie jego brak) że aż żal. W każdej dyskusji obrażasz i prowokujesz kolejnymi postami, ale to ty czujesz się poszkodowana przez forumowiczów, bo cię za to nie pogłaskają po główce - cóż za hipokryzja...
Zresztą, skoro niby tak cię gnębię - to po co mi odpisujesz i dalej rzucasz wyzwiskami? Nie wyglądasz na osobę przestraszoną - a na agresora, któremu ciągle mało wrażeń.
Forum istnieje po to, by dyskutować, polemizować - nie wiedziałaś o tym, rejestrując się tu?
Każdym kolejnym postem to ty się ośmieszasz i nie tylko ja to widzę. Wielu użytkowników prowadziło z tobą bezskuteczne, jałowe dyskusje, które zazwyczaj kończyły się na obrażaniu - przecież to widać, jak sama zauważyłaś - internet zostawia ślady. Jezus, którego rzekomo wyznajesz - po obserwacji twojej postawy - nie chciałbym w ogóle usłyszeć o nim od osoby takiej jak ty.
Ty udajesz, czy naprawdę nie zdajesz sobie sprawy z tego, że jesteś - delikatnie mówiąc - dość nielubianą forumowiczką tej strony?

Co do prokuratora - a ściślej mówiąc - pani prokurator w mojej rodzinie. Nie bądź dzieckiem. Mówiłem o konsultacji, a nie o reprezentowaniu mojego stanowiska na wokandzie :)
Zapewniam cię, że z nas obojga - to ty miałabyś się czego obawiać na rozprawie (prowokacyjne wpisy, obrażanie, straszenie ludzi, wygłaszanie herezji, np. wskazywanie opętanych ludzi) - do której i tak by nie doszło, bo Sąd to nie piaskownica, tylko poważna instytucja.
Gdyby każdą ostrzejszą dyskusję na anonimowym forum miała być karana - to połowa świata siedziałaby za kratkami :D
Myślisz że trafiłaś na laika? Wiesz w ogóle co to jest stalking? Chyba muszę cię uświadomić - Ciągłe, długotrwałe groźby, kierowane do konkretnej osoby, bądź używanie czyjegoś profilu lub danych osobowych do swoich celów. To są ewenualne i konieczne minimalne kryteria do wszczynania postępowania :) W obustronnym podsumowaniu do czegoś takiego nie doszło, więc jeżeli chcesz marnować swój czas i pieniądze na pokrywanie kosztów prawnika, ewentualnych kosztów sądowych - proszę bardzo :) Przygotuj się jednak na niemałe rozczarowanie i niepoważne potraktowanie twojej osoby, jak zresztą dzieje się w części twoich tematów :)

Widzę, że na rzecz twoich chorych gierek i blefów - już dawno zboczyliśmy z tematu, Nie mam przyjemności dłuższej dyskusji z internetową prowokatorką, do której nie dociera jej własna hipokryzja i jad, jaki sączy do ludzi w niektórych swoich tematach, oraz komentarzach.
Jeżeli chcesz napisać coś w temacie, śmiało - możemy podyskutować o bogu, religii, czy o samym filmie, ale jeżeli nadal masz zamiar prowadzić tak żenujący poziom argumentacji, dyskusji, kultury oraz merytoryki, to proszę cię - grzeczniutko - nie marnuj mojego czasu.

Podaj adres "Twojej" kancelarii prawnej, może podyskutujemy bezpośrednio.

Dajcie już spokój tej dziewczynie. Przecież ewidentnie widać, że ma problemy psychiczne i potrzebuje dobrego lekarza. Jeszcze się pochlasta i będziecie mieli ją na sumieniu :-(

ciebie też mam podać do prokuratury za ubliżanie mi od chorej psychicznie? na podstawie czego to stwierdziłeś? na podstawie tego, że mam odwagę wyznawać moją wiarę publicznie? od kiedy to wyznawanie swojej wiary jest oznaką choroby psychicznej?
i jak dla ciebie to Pani, a nie "dziewczyna".

Chocbybprzez fakt, ze uwazasz swoje zachowanie w tym temacie za zdrowe i normalne...

ethan10: "zooo_2 w odpowiedzi na post: Carin | 12 dni temu "
http://www.youtube.com/watch?v=5NNOrp_83RU

Carin: i co nowego w sprawie?

haha dokładnie jestem teraz jak Frank :-))), ale żal mi tej "Pani". Choroba psychiczna jest straszna i niszcząca niestety.

POLECAM: https://www.youtube.com/watch?v=v7giVU_saSE

Ten film jest tylko dla chrześcijan jako umocnienie ich wiary i może dla ateistów takich jak profesor. Fakt jest taki, że jednak ateiści to nie profesor i nie profesora znajomi (którzy zostali ukazani dość komicznie swoją drogą) profesor - bardziej po prostu tupnął nóżką i puścił focha na boga, bo jego mama zmarła na raka (jakie to typowe, z jakiego innego powodu można przestać wierzyć?) niż był ateistą a cała reszta osób ukazanych w filmie jako ateiści była ukazana tak jak widzą ich chrześcijanie czyli słabi, samotni i bez oparcia w nikim przemądrzali indywidualiści czyli ktoś gorszy. Chrześcijanie jako odwrotność, zawsze uśmiechnięci, otoczeni najbliższymi, nawet muzyka grała inaczej kiedy pojawiały się osoby z różnych 'obozów'. Same argumenty i postawa profesora to typowa postawa gimnazjalisty-buntownika, który powoli dochodzi do wniosku, że bóg jednak nie istnieje. Już samo nawrócenie 80 studentów (czyli osób teoretycznie dorosłych i samodzielnie myślących) po 3 wystąpieniach wydaje się odrobinę naciągane, chociaż, jeżeli wszyscy byli na poziomie idiotki pytającej kim jest teista to chyba jednak jest to możliwe.

Cóż nie chcę tutaj pisać o tym czy bóg jest czy go nie ma. Dla mnie ten film po prostu był mocno stronniczy (tak wiem, sam tytuł zakładał, że tak będzie, ale nie mogłem się powstrzymać od obejrzenia go...) i mega przewidywalny co czyni go wyjątkowo słabą produkcją.

Dlaczego "Pan Bóg" , "Pan Jezus"? Chodzi o tego "Pana". Dlaczego?

Słowo Boże mówi, że JEZUS jest PANEM.

"Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami - do zbawienia.
Wszak mówi Pismo: Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony." - List do Rzymian 10,9-11

"On, istniejąc w postaci Bożej,
nie skorzystał ze sposobności,
aby na równi być z Bogiem,
lecz ogołocił samego siebie,
przyjąwszy postać sługi,
stawszy się podobnym do ludzi.
A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka,
uniżył samego siebie,
stawszy się posłusznym aż do śmierci -
i to śmierci krzyżowej.
Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył
i darował Mu imię
ponad wszelkie imię,
aby na imię Jezusa
zgięło się każde kolano
istot niebieskich i ziemskich i podziemnych.
I aby wszelki język wyznał,
że Jezus Chrystus jest PANEM -
ku chwale Boga Ojca."

- List do Filipian 2,6-11

:) Tak mówi Słowo Boże.

Jezus Chrystus jest Panem - życia i śmierci i wszelkiego stworzenia, i każde stworzenie kiedyś odda Mu pokłon, czy tego chce czy nie, nastąpi ten moment, nawet duchy upadłe / zbuntowane czyli demony na imię Jezusa muszą oddać Mu pokłon i powiedzieć, że Jezus jest Panem - z wielką niechęcią i cierpieniem to mówią ale mówią, gdy ks. egzorcysta rozkaże im w imię Jezusa.

Moja refleksja jest taka, że to filmidło z niby przesłaniem jest denne, zrobione na amerykańską modłę i niewarte obejrzenia, no chyba, że kogoś strasznie ciekawi.

https://www.youtube.com/watch?v=yuEl3-JVA7o

A ja się wyłamię z ogółu krytykującego ten film, bo mnie się bardzo spodobał - co prawda jest na wskroś amerykański w sposobie przedstawienia zagadnienia, ale bardzo się cieszę, że reżyser podjął się tego tematu. Film porusza ważne zagadnienie - chrześcijanie są prześladowani w sposób bardziej lub mniej bezpośredni nie tylko w krajach, gdzie stanowią mniejszość wyznaniową, ale też w naszym świecie, na co dzień. Dlaczego mielibyśmy się wstydzić i wypierać naszej wiary? Nie wstydźmy się, bo nie ma powodu. Oby więcej takich filmów.

Gdzie ostatnio byłaś prześladowana?

Jak to kiedy? Ludzie religijni zawsze byli, są i będą prześladowani - przez rzeczywistość.

"Bardzo konkretna" odpowiedź...

Jaka religia, takie prześladowania ;)

Dodanie na końcu recenzji zdania:
"..tak jak nas uczy Jezus Chrystus nasz Pan i Zbawiciel :)"
to ZBĘDNA szczególnie tu PROPAGANDA ( charakterystyczna dla prania umysłu od kołyski ) !

Dlaczego przenosisz tę zaraźliwą INDOKTRYNACJĘ na (nie religijne) FORUM FILMOWE ? ( ! )
( to nie jest kółko różańcowe, aby używać takich zwrotów wyjętych rodem ze ŚREDNIOWIECZA =)

Jeśli tak jak przystało na forum dyskusyjne - odpowie się Tobie na post, to chowasz głowę w piasek nazywając RZECZOWEGO rozmówcie "TROLLEM" ! ?

Dodając, że przeczytałaś tylko pierwsze ZDANE jego wypowiedzi - i tak go osądzasz.. (dodając, że to nie miejsce na dyskusje filozoficzne, a SAMA głosisz tu rażącą w oczy kościelną IDEOLOGIĘ !

Podlinkowuje moje stanowisko na ten temat (zgodny też z TYM filmem) jak i przywołany post (gdzie tak nikczemnie chowasz głowę w
piasek)

http://www.filmweb.pl/film/Sekret-2006-408150/discussion/OSTRZEGAM+PRZED+TYM+FIL MEM+i+jemu+podobnymi+z+nurtu+NEW+AGE,2719798#post_14072895

Masz szansę mnie przeprosić za "torlla" i się zrehabilitować (jako osoba ceniąca kulturę ew. prawdę, a nie kąsająca i uciekająca!)

Chcesz dotrzeć do rozsądku tej pani?Zbędne trudy z Twojej strony. Jak sama napisała w tym temacie, uważa, że seksualność człowieka jest jednym z głównych powodów opętań. Czyli złem. Uważam, za bezcelowe, przemówienie do rozumu takiego kogoś. Jeżeli chodzi o temat, który podlinkowałeś- w prawie przyciągania jest więcej prawdy, niż w religii. No i nawet jeżeli ktoś w to nie wierzy, to przynajmniej odwołuje się to do pozytywnego myślenia, wiary w kształtowanie losu przez człowieka a nie każe się upajać własnym cierpieniem, taplaniem w poczuciu winy i wypieraniu własnej ludzkiej natury jak nakazują religie abrahamowe.

Był taki motyw w filmie wyspa:

http://www.filmweb.pl/Wyspa

Myślę, że ma on też religijne odniesienia (wtłaczanie poczucia zagrożenia i liczne ograniczenia,
po to aby owcom prowadzonym "na rzeź" nie poprzewracało się w głowach /bo miłość to silna energia i nie da się jej podporządkować, za to pognębionym, podkopanym człowiekiem łatwo manipulować. Np. stąd na mszy rytuał "moja wina.. bardzo wielka wina"/.

Cała kultura wydaje się być skażona tego typu przerażającym wręcz wypaczeniem wizji świata
(jak w wielu filmach S-F) Jednym z mych ulubionych jest niepamięć:

http://www.filmweb.pl/film/Niepami%C4%99%C4%87-2013-535756

Kościół zanim stał się monopolistom na prawdę musiał wyniszczyć do cna starożytną wiedzę przeszłych pokoleń (odwracając znaczenia tak jak w tym filmie - ze swoich robiąc wrogów /pranie mózgu jak hipnoza/).

Przepraszam, że się powtórzyłem powyżej (odpisuję w trakcie czytania postów).
Mam jednak nadzieję, że nie jedna osoba to przeczyta (i otworzy oczy na "świętość" kościoła).

Ale i tak tego typu sekta nie przetrwa w dobie internetu, wymiany informacji, tryumfu nauki, wiedzy.