3 godziny mijają szybko, tyle się w filmie dzieje
No nie wiem, to druga cześć, poprzednia Infinity War była wypełniona akcja, tu początek służył budowaniu fabuły, sentymentalnym podróżom w czasie do poprzednich filmów. Moim zdaniem nie musi być rozwałki żeby dużo się działo. To był fan service służący pokazaniu tego na co czekali fani, pozamykaniu wątków i historii.