Warto obejrzeć, bajka ale dla każdego :) .

Byłam zachwycona oglądając ten film. Jest zrobiony dość ciekawie, chociaż zakończenie sugeruje, że nic więcej się już nie wydarzy.
Ci "dobrzy" zostali przedstawieni dość interesująco, chociaż Elinor wyobrażałam sobie raczej jako grubą fankę siedzenia w domu.
Co do czarnych charakterów, to ich wyobrażałam sobie zupełnie inaczej. Bardziej jako typowe zbiry z dawnych czasów.

zgadzam się naprawdę czasem warto obejrzeć taki film, lekki, przyjemny i magiczny, jak na swoją kategorię 8/10

No cóż, tak jak w przypadku historii Eragona i smoka Saphiry, tak i tutaj film zdecydowanie gorszy od książki, a właściwie książek. Zamknąć trzy bajeczne tomy w jednym filmie nie jest łatwo i znowu się nie udało. Szkoda, bo temat przedni. Wielki szacun dla Paula Bettany'ego za rolę Dustfingera. 7/10

Mnie też się podobał i zachęcił do czytania książki, która jest znacznie bogatsza, ale...gdyby nie film, pewnie nie sięgnęłabym po książkę. I fakt, Dustfinger (żaden mi tam Smolipaluch ;P ) jest w filmie i w książce genialny.