Nie wiem, może z nudów coś przegapiłem, ale ja tego filmu nie zrozumiałem. Skąd te duchy, czyje, co robią, po co? Kto to jest ta "ona", kto to Harry, pełno imion i nie wiadomo o kogo chodzi, kim był jakiś ślepiec, co jest jawą, a co snem, jaką rolę odgrywa ta opiekunka Jean... Kto ich na koniec wyciągał z wody i co się...
więcejJestem człowiekiem mało wybrednym jeżeli chodzi o filmy. Zainteresuję się każdym gatunkiem, a horror jest tym, który najbardziej lubię. Oczekiwanie dot. tego filmu miałem bardzo proste: chciałem się wystraszyć. Przyznam, że w moim przypadku można to zrobić bardzo łatwo, lecz w tym filmie tego nie doświadczyłem. Gdyby...
więcejPo raz kolejny jakiś film ma zaniżoną ocenę, bo banda gałganów nie obejrzała poprzedniej części i teraz jęczą, bo nie wiedzą co z czym i dlaczego. Przecież nawet w angielskim tytule (The Woman in Black 2: Angel of Death) jest cyferka 2, która sugeruje, że to jest druga część i warto byłoby znać fabułę pierwszej przed...
więcejFilm super jak i fabuła rewelacyjna no może trochę koniec mi się podobał bo był może mało dopracowany oczywiście moim zdaniem. Byłam na tym w kinie i przyznaję bez bicia że paręnaście razy podskoczyłam i było widać że nie tylko ja :D
A dla tych co tak ten film hejtują no to pewnie oglądali go w dzień z osobami które...
Może i fabularnie bardziej logiczna, spójna była pierwsza część, ale ta zdecydowanie mnie bardziej wystraszyła. Już dawno nie pamiętam horroru, który sprawiłby mi tyle palpitacji serca. Nawet pod sam koniec mnie dorwała cholera, mimo, że spodziewałam się, że walną jakiś jumpscare.
Fajnie, że wprowadzili wątek...
Byłem na filmie ,, Anioł śmierci '' . Nie wiem o co chodzi ,ale wystąpiły bardzo dziwne wątki :
1. Wątek trolli w sierocińcu - trolle kąsają dzieci w nocy .
2. Latająca wróżka za oknem .
3.Smoczyca chroniąca dzieci.
4. Tajniacy na końcu filmu .
Co to ma być ???
Wcale nie gorszy od pierwszej części. Nie jestem wielkim fanem filmu z Radcliffe'em. Właściwie to wolę w postaci głównego bohatera, czy raczej bohaterki, Phoebe Fox. Z drugiej strony reszta obsady nie zapada w pamięć swoimi kreacjami.
Właściwie to ten film można traktować jako kolejną próbę ekranizacji powieści...