Ja przeciwnie - oceniłem wysoko tylko ze względu na Nicole. Jakby odjąć atut w postaci jej obecności, to film byłby faktycznie bardzo słaby - tak więc rozumiem niskie oceny ze strony osób, które nie nie otaczają jej takim kultem ;].

Za taką grę aktorską właśnie jest taka niska ocena. Przecież nikt nie będzie podnosił oceny tylko dlatego że gra tam Kidman i podstarzały pederasta Cage. Swoją drogą film okrutnie głupi zmarnowałem prawie dwie godziny a mogłem oglądać w tym czasie Boardwalk Empire.
Pozdrawiam

ja film obejrzałam... nie podobał mi się. Nic go nie ratuje niestety. Azyl sto razy lepszy.

film fenomenalny, jak zresztą większość Cage-a. lubię też takie kino, a Cage-a każdy film na swój sposób mi się podoba. zależy jak się podchodzi i czego oczekuje. jak ktoś oczekiwał ZOSTAWIĆ LAS VEGAS to nic dziwnego że się nie podobał. Cage potrafi grać oscarowo jak i w stylu Stallone-a czy Seagala i za to mu jestem wdzięczny do końca życia. Przynajmniej nigdy się nie zanudzę. pozdrawiam

Co do Cage'a to zgadzam się w pełni z Twoją opinią :)