Powiem szczerze, że DiCaprio również byłby w stanie podołać tej roli.
Gra aktorska to bardzo ważny element w tego rodzaju filmach, gdzie emocje mają nas wręcz porażać z ekranu. OK Bale zrobił to tym razem dobrze, ale jak na niego to nie tyle ,aby było świetnie. Wiem o czym mówię bo znam inne jego ,bardziej wyraziste kreacje. Stać go po prostu na więcej i tyle. Wymoczka Leona wielu może nie tolerować, ale talent aktorski to on również posiada jak Bale. Kiedyś mnie drażnił swoją płaczkowatością. Dziś dojrzał do swych ról ,a pokazał to przede wszystkim w swoich chorych spojrzeniach i eksplodując emocjami w ''Wyspie Tajemnic'' ,''Infiltracji'' czy ''Incepcji''. Nikt nie zmusza nikogo, aby go lubił na siłę, ale grać ten skubaniec jednak potrafi.
pozdro
"Powiem szczerze, że DiCaprio również byłby w stanie podołać tej roli."
DiCaprio ma zagrać psychopatę w "Devil in white city". Ciekawe, jak sobie poradzi.
To może być ciekawa kreacja... Na pewno sobie poradzi, świetnie mu poszło z graniem upośledzonego to i psychopatę zagra.
DiCaprio? No co ty..Już sobie wyobrażam jak wybiega rozebrany z tą piłą...hehehe
Co do DiCaprio szkoda, poradziłby sobie lepiej. Jak dla mnie Bale powinien się był zamienić na role z Dafoe
Ja też nie widzę nikogo innego lepiej nadającego się do tej roli. Tylko Bale ! ;)