Oparta na faktach historia Franka Lucasa, który przez 15 lat był szoferem gangstera Bumpy Johnsona. Po jego śmierci dzięki sprytowi, inteligencji i niezłomności charakteru zajmuje pozycję dawnego pryncypała.
Pisałem kiedyś na filmwebowym forum, że chciałbym zobaczyć Denzela Washingtona, który zwykle gra role kryształowo prawych ludzi, w roli bandziora. Jeden z użytkowników polecił mi wówczas American Gangster. Dość długo się zbierałem do tego filmu. Wreszcie obejrzałem i nie żałuję. Co prawda sporo się naoglądałem tego typu filmów ale American Gangster był jednym z lepszych. Zastanawiałem się nad oceną, wahałem się między 8 i 9, ostatecznie przyznając ósemkę. Przeważył fakt, że film zbytnio przypomina Człowieka z blizną z Alem Pacino (który z kolei jest remakiem starego Człowieka z blizną). Zdaję sobie sprawę, że każdy nowo kręcony film jest podobny do jakiegoś wcześniejszego. Prochu w kinie już raczej nikt nie wymyśli.
Denzel w roli bandziora wypadł przekonująco. Co ciekawe, Frank Lucas, którego grał, mimo odrażającego procederu, którym się trudnił, wzbudzał sympatię.