Niestety, film jest porażką jeżeli chodzi o fabułę i jej sens. Popis pokazali charakteryzatorzy i ludzie od efektów specjalnych, częściowo również aktorzy :)
Po tym filmie można stwierdzić, że Tim Burton nam powoli gaśnie... co stwierdzam z przykrością, nie ze złośliwością.
Jeżeli chcecie obejrzeć to tylko w oryginale, nie polecam dubbingu.
Dla mnie Tim Burton nie zgaśnie nigdy:D a ten film wcale nie jest porażką. Ogólnie nie lubiłam "Alicji...", ale w wydaniu Deppa Burtona i Carter wyszło rewelacyjnie!:)
uwielbiam filmy Burtona ale tego nie moge zdzierżyć. Próbowałam ileś razy podejść do tego filmu ale po prostu mnie nudzi.
Jedyne co to piękne obrazki i zaczarowany świat. ale to w sumie, jak zawsze.....
Ja mam jeszcze gorzej. Mnie ten film potwornie wkurza! Już dawniej o tym pisałam: gdyby twórcy zatytułowali go inaczej i wymyślili całkiem inną fabułę, chyba oceniłabym go wyżej. Boli mnie to, jak spaprano arcydzieło literackie. Cały sens, ukryty w oryginale, upadł. Szkoda, wielka szkoda. Efekty specjalne i charakteryzacja nie zastąpią tego, co przekazywał autor powieści. Tu po prostu kipi od zwariowanego kiczu. Alicja jako 19-latka na swoim przyjęciu zaręczynowym... Szok!:/