Mój czternastoletni syn pierwszy raz w życiu zasnął na tym filmie. Dlaczego akcja w Nowym Jorku, a nie lepiej w Moskwie lub Berlinie, a może w Portoryko. Jeden z gorszych filmów ostatnich lat. Fatalna muzyka, fatalne dialogi, fatalny film. Ogromny zawód, ogromny.