To może byc coś dobrego, jeśli utrzyma npięcie przez cały film tak jak to było w przypadku Pogrzebanego.
Dla mnie Pogrzebany a Phone booth to dwa rózne światy. Pogrzebany = dramat, phone booth = świetny film.
Heh dobre:) Pogrzebany to był m.in. dramat (+thriller) ale nie wiedziałem, że ten gatunek musi oznaczać z góry złe kino;P
wg Twojego przedmówcy film "Pogrzebany" to nie dramat jako rodzaj filmu tylko dramat w sensie, że do bani...
Wyobraź sobie, że załapałem, Ty za to nie zrozumiałeś mojej ironii;) Ale dzięki za wyłuszczenie;P
A oglądałeś "ocean strachu"? Najnudniejszy i najgłupszy film jaki widziałam ever! A opis brzmi zatrważająco podobnie...
Nie rozumiem ani twoich aluzji, ani idiotycznych skrótowców.
Jak masz coś do powiedzenia to pisz po polsku.
Przepraszam za wtręt; mnie mama raz i definitywnie wyjaśniła, że jak ktoś daje EOT to później już japy nie otwiera w wątku bo się kompromituje.
ha ha dobre! właśnie, od czego? ta woda wydaje mi się była wokól tego wieloryba (?) w innych barwach- może to tran??? ale żeby się zapalił?
Było wiele filmów w podobnym stylu, np. 2 części Oceanu Strachu, Pogrzebany, 127 godzin.