zapaliła się od strzału z flare pistol? A przy okazji, loftki (naboje} do rakietnicy, jeśli w ogóle unosiłyby się na powierzchni wody to na pewno nie poziomo jak patyki.
Przez zwłoki tego kaszalota (wieloryba), albowiem bodajże w ich żołądku znajduje się łatwopalna substancja - łój, który na długo przed wynalezieniem lampy naftowej, służył ludziom do produkcji pochodni i świec. Pod koniec XVIII w. najczęściej wykorzystywano olej produkowany na bazie tłuszczu kaszalota, co spowodowało, iż w pewnym momencie gatunek ten był bliski wyginięcia.
Dodam też, głównie jako ciekawostkę, że właśnie z takimi wyprawami na wielorybi tłuszcz, związana była legenda o gigantycznym wielorybim albinosie - Moby Dicku, która zainspirowała Hermana Melville'a do napisania tej słynnej po dziś dzień powieści :)
O wielorybie faktycznie nie pomyślałem. Być może słońce faktycznie wytopiło jego tłuszcz, z tym że: nie żaden łój tylko olej wielorybi i ( ło matko! ) nie z żołądka. Nie słyszałem żeby robiono z niego świece ( pochodnie? ) a służył przede wszystkim
jako smar maszynowy, poza tym paliwo do lamp, szczególnie ulicznych w miastach.
W żołądku wielorybów powstaje natomiast ambra.
Dodam że Melville'a natchnęła prawdziwa historia statku Essex.