Niektórzy się czepiają braku realizmu... I ich zarzuty są w sumie sensowne (pojawiający się "znikąd" gliniarze podczas pościgu też mnie wkurzali...) ale... Nie o realizm w tym filmie miało iść ! Albo że Damien sam 20 ludzi pacyfikuje... Ale tak naprawdę to prawie żaden (jest naprawdę baaaaardzo mało wyjątków) film nie ma realistycznych scen walki ! W prawdziwym życiu to dobrze wyszkolony człowiek jest w stanie walczyć powiedzmy z dwoma innymi i dać radę... A tak żeby więcej niż dwie osoby na raz "wytłuc" to są maaaarne szanse albo przeciwnicy muszą być naprawdę marni ! Niestety/Stety prawdziwe jest stwierdzenie "Nec Hercules Contra Plures" (czyli w wolnym tłumaczeniu "I Herkules dupa kiedy ludu kupa" ;) ). Że nie wspomnę iż po jednym dobrze trafionym ciosie w szczękę to prawie każdy "pacjent" znajdzie się od razu w pozycji horyzontalnej...
Fabuła przewidywalna, ale to nie o to chodzi... Przecież już coś takiego jak "13 dzielnica" to twór S-F ! ;)
Ale film wg mnie należy traktować jako rozrywkę ! I tu się doskonale sprawdza ! :) Ogląda się go bardzo miło, nie ma dłużyzn, dużo akcji, ganiania, pościgów... Mnie się ta część bardziej podobała od jedynki!
Muzyka też bardzo dobrze dobrana !
U mnie ma 9/10 ! :)
Chodzi o to, że nie czepiałbym sie tych szczegółów i nie realistycznych
scen, gdyby naprawdę było tam dużo akcji, parkoura i tym podobnych. Jednak
ten film trochę mnie w miejscach jednak nudził... i jedyna scena w której
belle pokazał co umie to ucieczka z domu.
Eee no w końcu trochę tej fabuły, jaka by ona nie była ;) , też musiało w filmie być ;)
Jak chcesz same parkourowe akcje tylko oglądać, to trzeba same filmiki z pokazów :) Albo na YouTube "reklamowe" filmiki Parkourowcow :)))
Pozdro