Wdowiec, który otrzymał w spadku farmę, nie za bardzo cieszy się z takiego prezentu świątecznego. Za to jego dzieci już knują plan, jak zostać na wsi na dobre. Urwisy znajdują dla ojca wygodny dołek w lesie, jednak ćwiartowanie nie idzie tak gładko, jak w filmach. Ostatecznie spryciarze pokonują opór materii, rezygnują z dołka i urządzają świniom świąteczną wyżerkę. Kto powiedział, że życie na farmie jest nudne? Tak mawiał tatko i już go nie ma.