Przepiękne plenery warte obejrzenia w kinie. Po raz pierwszy Nil, Egipt i jego zabytki zrobiły na mnie faktyczne wrażenie i wywołały tęsknotę za możliwością zobaczenia tych miejsc na własne oczy. Klasa i kultura. Inteligentne i przenikliwe śledztwo i sporo prawdy na temat wrogości, żądzy i kondycji ludzkiej. Niewiele się zmieniło poza strojami i wielkością przejętej fortuny w życiu obecnych obiektów pożądania i zazdrości. Pięknie zagrane, wyreżyserowane i nakręcone. Malkontenci wprawili mnie w osłupienie. Tyle sieczki w dzisiejszym kinie, że obrzydzanie filmów na wysokim poziomie to akt agresji przeciwko kinematografii.