PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8673}

Ściana

Pink Floyd: The Wall
8,1 53 tys. ocen
8,1 10 1 52843
7,9 17 krytyków
Ściana
powrót do forum filmu Ściana

Nie podoba mi sie

użytkownik usunięty

Nigdy nie lubilem i nie lubie Pink Floyd. Nie trawie ich muzyki wiec i film jest nie dla mnie. Ale nie martwie sie tym ogladalem kilka razy i nie udalo mi sie do tego obrazu przekonac. Nie wszyscy musz uwielbiac kamande Pikna Flojda.

ocenił(a) film na 8

Tacy jak ty pewnie wolą pseudorockowe - popowe grupy typu Limp Bizkit, czy inne ciotowate pseudozespoły dla przedszkolaków w typie Feela hehe eh dzieciaki
Chociaż mam nadzieje, że jeśli nie kamanda Pinka Floyda to chociaż takie składy jak Led Zeppelin, Queen, King Crimson, AC/DC, Dire Straits, The Doors, Deep Purple, Black Sabbath, Clash, Sex Pistols, czy Van Halen jest w twoim guście....?? A może choć, któryś z tej listy??
Bo jeśli coś w stylu dzisiejszej papki dla małolatów -- tzn. popu bez prawdziwego poweru, co ma z rockiem tyle wspólnego co nic -- to szkoda Cię dzieciaku, bo nie wiesz co to rock, jeśli słuchasz tych komercyjnych popowych popłuczyn po prawdziwym rocku

nie pozdrawiam

_mosquito_

Przepraszam, że psuję dobitny monolog, ale czy jesteś w stanie wytłumaczyć w jaki sposób czyjś gust muzyczny pozwala Ci na ocenę i dyskryminację drugiej osoby? Kolega wyżej w całkiem neutralny sposób stwierdził, że Pink Floyd nie trafia w jego gust, co w moim mniemaniu nie upoważnia nikogo do nazywania go życiowym "dzieciakiem", pomijając już niezbyt sprawnie wplecione w Twą wypowiedź gorzkie akcenty.

Pozdrawiam. :)

ocenił(a) film na 10
crishpax

The Wall jest dość ciężkim albumem, więc Tobie polecam przesłuchać te weselsze tj Dark Side Of The Moon albo Wish You Were Here.
Pozdrawiam

Spider_Jerusalem

Pink Floyd nie maja raczej za wesołej muzyki.

ocenił(a) film na 8
Kermit_The_Frog

O to musisz posłuchać Piper at the gates of dawn, przy niektórych momentach autentycznie się śmieję ;)

daajcie_spokoj

A ja się śmieję (dosłownie) przy "Bike" - polecam:)

Najlepszy dla mnie pierwszy ich album.

Co do autora postu - wykazał się nawet chęcią polubienia zespołu, wracając do filmu kilka razy. Stwierdzając, że mimo wszystko nie trafia do jego gustu, myślę, że nikogo nie obraża... I nawet nie dał do zrozumienia, że słucha Feela... na jakiej podstawie wysnute są te wnioski? Sfrustrowany Panie Komarze :///.

Też pozdrawiam:)

użytkownik usunięty
Spider_Jerusalem

Dark Side of the Moon nie nazwałbym weselszym albumem ;)
"There is no dark side of the moon really... matter of fact it's all dark"

_mosquito_

Ja Kolegę proszę... nie zachowujmy się jak ortodoksyjni fani Władcy Pierścieni. Człowiek anpisał ze nie lubi - całkiem rzeczowo i kulturalnie - po co na niego naskakiwać? Róznorodność świata to ejdna z jego zalet.
Niech nie mówią, ze fani Floydów to stado niemiłych, zadufanych w sobie półbożków, którzy widza jedynie swój zespół a potem długo, długo nic..

ocenił(a) film na 10
_mosquito_

Przecież on tylko napisał że nie lubi Pink Floyd. Ja uwielbiam, ale to nie powód żebym od razu gościa mieszał z błotem. Może i sluchasz niezłej muzyki (Chociaż gdy słyszę Sex Pistols to misę rzygać chce), ale troche wiecej kultury by sie przydało bo ten powyżej nikomu nie ubliżył. Amen.

użytkownik usunięty
_mosquito_

Widze, że kolega nauczył się na pamięc pare nazw najpopularniejszych (co nie znaczy wcale, ze najlepszych) rockowych zespolow i uwaza sie za znawce? Musze rozczarowac, bo przecietny czlowiek w Polsce również je zna. Nie mowiąc już o tym, że nie słuchanie żadnego z nich wcale nie oznacza, że ktoś automatycznie nie slucha prawdziwego rocka... raczej sugeruje, ze komus chcialo sie poszukac na wlasna reke czegos dla siebie, a nie slucha tylko tego co "kazdy szanujacy sie fan rocka" powinien. Pozdrawiam i sugeruje troche wiecej pokory.

_mosquito_

tak sobie mysle co to za fan PF, ktory uwaza sie za lepszych od innych, bo sadzilem ze ten zespol ma inne przeslania. co do PF ja ich uwielbiam i moze naleze wg ciebie do papki malolatow(14 lat mam) choc slucham duzo z wymienionych przez ciebie zespolow. ale ty nie mozesz sie nazywac fanem PF, bo ich najwyrazniej nie rozumiesz, bo piosenki PF to nie tylko muzyka, ale i przeslanie, sztuka itp. ja Pink Floyd zaliczam do zespolow, ktore sie albo uwielbia albo nie rozumie, po prostu nie da sie troche lubiec bo zalezy jaki kto ma gust. myslisz ze jestes lepszy od innych? to znaczy ze jestes gorszy i tak powiem.


The wall was too high,
As you can see.
No matter how he tried,
He could not break free.

i tak powiem.

no ok, nie lubisz... ale co niby z tego ma wynikac? kogo obchodzi, ze jakis maly zuczek wahanara nie ma w sobie na tyle wrazliwosci zeby zrozumiec niewielka czesc z ogromu muzyki (i wizji) ktora zostal stworzona do tej pory? masz jakis powod zeby dzielic sie tym ze wszystkimi? pewnie dla Ciebie stworzony jest zupelnie inny obszar muzyki, moze lepszy a moze gorszy od Pink Floyd, ale tak naprawde kogo to obchodzi? masz jakis powod zeby obwieszczac o tym swiatu? ;)

ocenił(a) film na 10
sever

Po to właśnie jest forum, żeby dzielić się odczuciami na temat danej rzeczy. Nie wiedziałeś?

Spider_Jerusalem

Odczuciami, owszem. Ale nie suchymi faktami. Co wynika ze stwierdzenia faktu że jakiemus milionktoremus tam szaremu obywatelowi nie podoba sie Pink Floyd? To forum dyskusyjne, nie oznajmujace. Jesli zuczek chce podysktowac musi podzielic sie swoimi emocjami, poprzec to jakimis argumentami. W tej chwili z jego oznajmienia nie wynika kompletnie nic... Z haslami typu "nie lubie zupy pomidorowej, bo nie" to do Hyde Parku, tutaj sie dyskutuje, a rozmowa rzadzi sie swoimi prawami.

sever

Może liczył, na przekonanie do zespołu ze strony jego fanów, skoro film nie przekonuje dośc...(?) Moze ciekawy jest waszych opinii - co was tak urzekło w ich muzyce...(?) Nie ważne - z jakiegoś powodu chciał o tym podyskutować i wydaje mi się, że ma do tego prawo.

A, tak wgl, to jezeli Ciebie nie interesują zdania odmienne, to nie zakładaj, że wszyscy mają to w dupie.

Nie wiem co jest z wami, ale na pewno tacy "fani" by mnie nie przekonali;p

Mi na przykłąd podoba się i film i muzyka Pink Floyd. Ale cieszę się, że autor powyższego postu nie boi się wyrazić swojego zdania. W końcu świat byłby nudny gdyby wszyscy o wszystkim wypowiadali się wyłącznie pozytywnie.

piyoko

"The Wall jest dość ciężkim albumem, więc Tobie polecam przesłuchać te weselsze tj Dark Side Of The Moon albo Wish You Were Here."

Ale mi wesołe albumy ;)

O "weselności" (taki sobie neologizm stworzyłem) raczej nie powinniśmy mówić w odniesieniu do Floydów.
Imao ;)

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
Norton

"Weselsze" to może za dużo powiedziane, ale przyznasz, że "The Wall" jest cięższy i mocniejszy od "DSOTM" albo "WYWH", a co za tym idzie, trudniej "wchodzi". Może teksty w tych płytach za wesołe nie są, ale melodie brzmią weselej i pozytywniej nastrajają (przynajmniej mnie). No bo porównaj "Hey You",czy "Don't Leave Me Now" do "Money" albo "Wish You Were Here". Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Spider_Jerusalem

WYWH na pewno niesie z sobą dużo nadziei, za DSOTM musze przyznać, ze nigdy za bardzo nie przepadalam (bedac wielką fanką PF)

ale jezeli chodzi o WYWH to chyba nigdy nie zapomnę, jak to sobie puścilam na noc do spanka. jest taki fragment w SOYCD p. 6-9, taki kakafoniczny a zarazem niezwykle harmonijny. ja sie wlasnie w tym momencie obudzilam.

to była najwspanialsza rozpacz w moim życiu

ocenił(a) film na 9

Coraz bardziej na tym portalu drażni mnie brak tolerancji. Tyle osób uważa się za wielkich znawców a jeżeli ktoś tylko odważy się na jakąkolwiek krytykę zostaję momentalnie zmieszany z błotem. Wydaję mi się,że nie tak zachowują się kulturalni ludzi ponoć na poziomie. Co do mojej oceny film mi się podobał i to bardzo , chociaż nie słucham Pink Floyd i wcale nie uważam się za osobę nei znającą się na muzyce i słuchającej muzyki polecanej na Mtv:)Też znam zespoły ,które wymienił kolega ale nie czuję się lepsza ,że je znam i niektórych słucham. Jeżeli nie pasuję to ,że ktoś krytykuje dany film to po co w ogóle powstało to forum!Po to aby piszczeć z radości i czytaniu ,że wszystkim podoba się też ten film?

Trochę szacunku

POzdrawiam serdecznie:)

xseroZkota

100% racji. Być moze niektórych to zdziwi, ale naprawde nie wszyscy muszą lubić Floydów. Osobiście lubię PF z okresu rocka progresywnego ( "Another Brick In The Wall", "Wish You Were Here", "Tinme", "Money", "High Hopes" etc) natomiast zupełnie nie przekonują mnie swoimi psychodelicznymi kawałkami ( "Us ant Them", "Astronomy Domine" i inne). Uważam je za zwyczajnie nudne. Dodam, że jestem fanką rocka, metalu, jazzu, bluesa i ogólnie pojętej muzyki ambitnej ( czasem nawet Chopina słucham). Ktoś kiedyś napisał na forum "Ja w kapeli "Wyższość ambitnego rocka nad wszystkim. To jest ideologia polaczkowatych pseudo rockowców. Ludzie są przekonani, że wszystko co nie jest "szlachetne" jak Black Sabbath, Led Zeppelin, Metallica, bądź nie jest kompletnie undegroundowe, jak początkujące kapele, to to wszystko jest do dupy" - nic wiecej nie musze dodawać.

ocenił(a) film na 9

Kiedyś zrobiłem taki eksperyment i obejrzałem "The Wall" z muzyką wyciszoną niemal do zera. Komuś, kto zna płytę na pamięć i film oglądał już kilka razy w tradycyjny sposób, polecam podobne doświadczenie. Wtedy sobie uświadomiłem, że ten film jest lepszy niż się wydaje, bo wtedy można się zupełnie spokojnie skupić tylko i wyłącznie na obrazie, i dlatego wtedy można lepiej ten obraz odebrać.

Po co? Po co oglądałeś skoro nie trawisz ich muzyki? I faktycznie film nie jest dla Ciebie, ale po co oglądać to kilka razy, skoro od początku wiesz, że Ci się nie podoba. Co, myślałeś, że za drugim lub trzecim razem coś Ci się 'odwidzi' i polubisz? Nie twierdzę, że masz lubić. Każdy ma wybór i szanuję Twoje zdanie, lecz po co się do tego zmuszałeś to ja nie wiem.

BlackLedWallet

Nie każdy jest zatwardziały w swoich poglądach i nie bierze pod uwagę tego, że mógł czegoś nie docenić.

Bardzo dobrze, że próbował zrozumieć ten film.

użytkownik usunięty

Na mnei film zrobił wrazenie...i wywołał sporo emocji:) Polecam powrot do tego filmu za kilka lat (broń boze nei chodzi o twoj wiek). Ja czasem tak mam ze jesli cos mi nie podchodzi za 1,2,3 razem to po kilku latach staram sie do tego wrocić i okazuje sie ze cos co kiedys było niestrawne albo nudne teraz jest wręcz pasjonujace. Miałem tak w przypadku kilku filmów (np Krajobraz po bitwie), zespołów (U2 i Frank Zappa) kompozytowrów (Wieniawski) i malarzy (Tchorzewski). Swoja droga ciekawe jakie filmy i jaką muzyke polecasz:)Chetnie posłucham czegoś nowego.

Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 10

Widzę, że jednym film się podoba innym nie. Najważniejsze że wzbudza emocje co oznacza, że jest wart uwagi. Gusta są różne i o nich podobno się nie dyskutuje. Każdy może wyrazić swoje zdanie i to właśnie jest nasz przywilej. Szanuję "wahanara" za odwagę mimo, że mam inne poglądy. Pozdrawiam wszystkich fanów PF oraz tych, do których ta muzyka nie przemawia.

wrrredna

Twoja wypowiedz to najwiekszy stek komunałow i frazesow, powtarzanych bezmyślnie i skumulowanych w jednym zdaniu jaki tylko moze być. Oczywisćie że o gustach się duskutuje, a to ze cos wzbudza emocje naprawdę nie świadczy o niczym i nie jest najwazniejsze... Twoj post tez wzbudzil we mnie emocje, ale nie oznacza to ze jest dziełem sztuki, ani nawet tego ze ma jakiekolwiek znaczenie.

ocenił(a) film na 10
sever

To jest Twoje zdanie i mam je głęboko "w poważaniu" jednak możesz sobie pisać co chcesz. To Twoje prawo. :)

ocenił(a) film na 10
wrrredna

Sever-wyluzuj :D najezdzasz na oznamianie faktow ktore niby nic nie wnosi a ja tu widze ostra dyskusje na temat muzyki i pokrewne.Wiec jednak cos wniosl czyz nie ? ;-) Deczko kultury chopcy i dziewoje :]

sever

wiesz co panie piekny??jutro przyjde do ciebie i cie pobije.na pewno wywola to w tobie jakies emocje.albo zabije kogos z twojej rodziny, to tez wzbudzi w tobie emocje, ale jak twierdzisz " to ze cos wzbudza emocje naprawdę nie świadczy o niczym ".wiec sie zastanow.

Skoro nie lubisz Pink floyd to film mogłeś sobie darować nie sądzisz ??? No po co się samozadręczać,W imię czego ???

ocenił(a) film na 9
emigrant007

"Skoro nie lubisz Pink floyd to film mogłeś sobie darować" ... bez sensu. Film jest genialny - jasne, że muzyka Pink Floyd jest tu głównym nośnikiem treści ale to nie jest jeden długi klip do płyty tylko coś więcej. Myślę, że w tym przypadku wolę kiedy ktoś mówi, że mimo że nie słucha Pink Floyd obejrzał film i wyrobił sobie taką czy inną opinię, niż gdy ktoś uznaje, że to musi być ósmy cud świata tylko dlatego, że wielbi PF...

Alex_na

No wiesz skoro ktoś nie trawi muzyki Pinka Floyda jak to nazwał założyciel tematu,to film moim zdaniem na 150% mu się nie spodoba.Z prostego powodu .Bo jest w nim muzyka Pink Floyd! Proste co?

Jezeli nie lubisz takiej zajebistej muzy to po jakiego grzyba to oglądasz i wystawiasz popiepszone komentarze???

ocenił(a) film na 10

Ja też nie przepadam za muzyką PF, oprócz kawałka "Another...". Jednak uważam, że film był r e w e l a c y j n y i teksty piosenek świetnie pasują do niego ( chociaż nie oglądałam z tłumaczeniem)

monao92

@monao92 - co najwyżej obrazy z filmu mogły pasować do tekstów piosenek.

ocenił(a) film na 7

ja osobiście nie jestem wielką fanką Pink Floyd, ale lubię ich muzykę, jednak film mnie nie zachwycił, lekko się rozczarowałam po takich rekomendacjach. Owszem, dobry, ale nie genialny.

no nie wszyscy.. w końcu są ludzie stołki i taborety...

ocenił(a) film na 7

toże podzielam, w maleńkości widziałam i się podobalo - takie antyszkolne:) na pewno pod wieloma względami wybitne kino, ale jak nie mam ochoty obejrzeć jeszcze raz, nie daję oceny wyższej niż 7, przydługi klip, jestem stołkiem czy taboretem?

Pani_Blue

są jeszcze podnóżki ;>

ocenił(a) film na 10

Czy są na sali jakieś pedały? Jeśli są to WYBIĆ ich wszystkich! Czy są Żydzi? Pod M.U.R. z nimi! Zrzućmy BOMBY na FilmWeb!

ocenił(a) film na 10

Bob Geldof, który zagrał główną rolę w tym filmie też nie lubi Pink Floydów, a mimo to zagrał w filmie, gościnnie zaśpiewał z Davidem Gilmourem "Comfortably Numb" , na Live 8 Pink Floyd zagrało w pełnym składzie, a jak wiadomo Geldof z Watersem są na wojennej ścieżce... :)

jednego nie rozumiem. czemu jeśli nie lubisz Pink Floydów to czemu oglądasz film o nazwie "Pink Floyd The Wall"?

ocenił(a) film na 9
OutOfControl

W sumie ja mogę wytłumaczyć. Też ich nie lubię, a obejrzałam bo:
1. poleciło mi go dużo osób
2. komentarze były tak różnorodne, że aż przykro nie mieć własnego zdania
3. byłam ciekawa.

Po filmie fanką Floydów nie zostanę, tak jak nigdy nią nie byłam. Uważam, że film był przede wszystkim wstrząsający. Nie jestem wstanie go inaczej ocenić, a ponieważ takiej oceny na Filmwebie nie ma... Nie oceniam go. Nie umiem.

I do osób wyżej: nie uważam się za stołek, taboret ani podnóżek. I nie sądzę, żebym była w jakimkolwiek stopniu gorsza od wystawiających te komentarze tylko dlatego, że nie jestem fanką Pink Floydów... Prędzej dałabym się oceniać po rodzaju muzyki jakiej słucham, a nie jakiej NIE słucham.
Tyle na temat, dziękuję.