Film stosunkowo cienki, troche zagmatwana fabuła (na końcu sie lekko zgubiłem, bo nie wiedziałem o co z tą zakonnicą-demonem chodziło), jedyne co dobre w tym filmie to muzyka. Za to dam mu 4.
Nie wiem po co te porno w tle, cycki pokazac - wiadomo po co, ale sceny w tym "domku rozpusty", lekka przesada, mogli puscic tylko "ah ah, yeh, good" itp. ale chcieli zaszalec, nie mowie ze te scenki byly cienkie, ale... nie potrzebne.
A i jeszcze ta babka zakonnica, taka ladna (jak dla mnie) nie byla, jak ją Asmodeus chwalil