Ostatnio nie mam czasu na oglądanie produkcji pełnometrażowych, więc dzisiaj postanowiłem sobie odświeżyć mój ulubiony krótki metraż o manekinach, czyli "Still Life" (2005). Manekiny są wdzięcznym i budzącym grozę tematem, choć odnoszę wrażenie że traktowanym przez twórców horrorów trochę po macoszemu, często jako...
Całkiem ciekawy horror krótkometrażowy, który potrafi zaciekawić od samego początku. Tajemnicze miasto, które jest zamieszkane przez... manekiny. Ciekawy motyw, Nathan to jedyny człowiek w miasteczku, który ma jakieś emocje. Inni ludzie są totalnie pozbawieni uczuć i emocji, widziani są jak manekiny. Szkoda, że to...
Film o ludziach, którzy są jak manekiny- bez uczuć, bez emocji, pod maską. Trafił się ktoś inny- uczuciowy, normalny- i powybijał to czego nie rozumiał i obawiał się, a może tych, którzy nie rozumieli jego. Ot taka historia mordercy o gołębim sercu, takiego spokojnego gościa z osiedla, który w końcu wybuchł...
No zaczyna się jak moda na sukces ale jak to mówią im dalej tym lepiej i tu to się sprawdza. Gęsiej skórki dostałem jak te manekiny w restauracji się zaczęły gapić a scena w domu po prostu rządzi.
Całkiem ciekawy pomysł, przyznam, że mnie się film podobał, mogli go trochę rozwinąć, tak do 15-20 min. i byłoby idealnie.
Ode mnie dostaje 7/10. (Dałbym więcej, ale nie można go porównywać do normalnych filmów, które trwają po 1,5h, czy 2 i trzeba dobrze zagospodarować ten czas, a tu tylko 9 min, właściwie to 7, bo...
Napewno warto! Trzyma w napięciu,krótki, dobry i z pomysłem oraz prostym ale bardzo naturalnym i na czasie przesłaniem.
POLECAM