PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=571844}

Pozywając diabła

Suing the Devil
4,3 957
ocen
4,3 10 1 957
Pozywając diabła
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Jedna trafna diagnoza - prawnik adwokatem diabła. Poza tym zęby bolą patrząc na braki w rzemiośle filmowym: jeden koncept jako jedyny napęd historii filmowej, drętwota postaci, deklaratywność i sztuczność dialogów oraz drewno aktorskie. Nie wystarczy zrobić perskie oko do widza (elementy komediowe oraz patos sądowy),...

więcej

To taka ciekawa mieszanka stylów i gatunków. Pobudza do śmiechu ale i do refleksji. Cóż, to nie jest może arcydzieło, ale ma sporo zalet - w tym ciekawą fabułę. Intryguje swoją "nieklasyfikowalnością". Wg. mnie dobry :)

Tak jeszcze nie miałem, wszystko jest w tym czymś najgorsze, zdjęcia, montaż (te przejścia scen rodem z Drozda Show), scenariusz trudno ocenić / bo go nie ma.
Ale szczyt osiąga tu gra aktorska, co powoduje Mc Dowellem czy Sizemorem, to już chyba na paliwo nie mają... czy nie wiem. MROK

Znakomity!

ocenił(a) film na 9

McDowell w świetnej formie, dobry scenariusz, znakomite dialogi, przyzwoita gra większości aktorów, ale przede wszystkim przesłanie - gorzka prawda o tym, że jeśli nie żyjesz wolnością otrzymaną od Jezusa - jesteś mniej lub bardziej marionetką diabła.
Nie wierzysz? Tym gorzej dla ciebie... Obejrzyj ten film....

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Reszta aktorów słabiutko. Zabrakło dobrego reżysera?

po namyśle nietypowy gra aktorska tu jest nieistotna ...chodziło o przekaz ja daje 8/10

"Proces przeciwko szatanowi", 97'

Młody mężczyzna, zrozpaczony przeżytymi nieszczęściami, postanawia wytoczyć proces szatanowi i oskarżyć go o wszystkie bolączki ludzkości... Polecam.

słabiutko

ocenił(a) film na 3

pierwsze wrażenie było takie jakbym oglądał prace semestralną studentów z jakiejś filmówki
gdzie głównym asem miało być zaproszenie do współpracy McDowell'a, który jako jedyny grał
bardzo dobrze. Niestety słabe dialogi, udawane emocje a właściwie ich brak. Argumenty i
kontrargumenty w ogóle nie przemawiały do...

Genialny pomysł na film, wykonanie niestety kiepskie. Przez pierwsze 5 min filmu miałem wrażenie, że oglądam paradokument typu "trudne sprawy", w którym aktorzy reprezentują styl drewna do kominka. Film zaczyna się troche rozkręcać kiedy na ekranie pojawia się Malcolm McDowell, który jest świetny w roli szatana. Jego...

więcej

Mam do tego ambiwalentne uczucie, z jednej strony film jest ciekawy, niektóre dialogi
znakomite ale gra aktorska i efekty nazwałabym "tanimi". Obejrzeć warto ale spodziewałam
się czegoś lepszego 5/6

Bardzo fajny

ocenił(a) film na 7

Naprawdę fajny, lekki film. Trochę sprawę psuje ten Shannen Fields, ale co tam... :)

niezła komedia; 1 dla McDowella; brawo, był angaż - jest gaża; poza tym nie da się tego
oglądać; żenada; a mógł być nie najgorszy i przewrotny film, tylko zabrakło inteligencji...
szatańskiej :)

8/10

ocenił(a) film na 8

Spokojnie pomijam beznadziejną grę aktorską dosłownie wszystkich oprócz McDowell'a (który BTW był fenomenalnym szatanem) bo scenariusz, jak na film (powiedzmy sobie szczerze) sądowy był po prostu przekonujący:)

Ciekawa inerpretacja

ocenił(a) film na 8

Ciekawa interpretacja i próba materializacji dobra i zła

Luke O'Brien, za dnia woźny, wieczorami student prawa, postanowił pozwać do sądu osobę, którą obwinia za wszystkie swoje nieszczęścia i porażki. Tą osobą jest sam Szatan, a Luke żąda od niego 8 trylionów dolarów. Sprawa wydaje się śmieszna, ale kiedy władca piekieł pojawia się w towarzystwie 10 najlepszych prawników...

więcej

Instrukcja obsługi do filmu:

1. Włącz film
2. Połóż się wygodnie na łóżku
3. Zamknij oczy !
4. Dobranoc - kolorowych snów !

rozprawa w sądzie całkiem niezła. Trzeba wyłapać z tego perełki. Mimo słabej gry to i tak polecam. Rola diabła- nawet nawet:)

Beznadzieja...

ocenił(a) film na 2

Kolejne ewangelizacyjne "dziełko" na poziomie śmietnika. Doprawdy, nawet Malcolm McDowell zawiódł na całej linii. A główny bohater to po prostu skandal. Facet nie potrafi grać i to aż boli.
Produkcja przypomina "Modę Na Sukces" - statyczne ujęcia kamery, zero gry aktorskiej i dialogi na poziomie...

siara

ocenił(a) film na 1

Boszsze... przemilczę marność tego "dzieła", bo jest piekielnie z-yeah-bane. Zastanawiam się tylko jak w takiej qpie mógł zagrać Tom Sizemore... Ledwo da się go rozpoznać w trzecioplanowej roli. Być może to efekt używek i to dla nich właśnie ima się każdego "wyzwania".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones