Dla mnie, wszystko co napisałaś jest spójne,i bardzo logiczne

Widzę, że jakos nikt, kto juz dokonał samosądu nie chce sie odnieść do Twojego postu. Widać argumenty przytłoczyły stek bzdur w historii Panów Wade i Safechucka. I nikt nie ma kontrargumentu.

ja wszystko na ten temat napisałam w swoim wątku, w odróżnieniu od zaciekle broniących Jacksona nie mam emocjonalnej potrzeby pisania o tym wszędzie gdzie się da... Ps na każdy z tych myślników mam kontrargument, ale nie zamierzam ich powielać

Jakoś to nie dziwi! Kontrargument: "Bo ja wiem, że tak było"?

1 - jest wyjaśnione w filmie.

2 - również wyjaśnione w filmie.

3 - tak, MJ zgroomował sobie całą rodzinkę, i tego faktu również nie ukrywają w filmie.

4 - co to ma do czegokolwiek? Fakt bez znaczenia.

5 - tak właśnie działa dobry groomer. Dzieci same będą go błagać, żeby z nim spać. Zresztą nawet i o tym jest mowa w filmie.

6 - znaleziono odciski palców chłopców i Jacksona na materiałach pornograficznych.

7 - kwestionowanie motywacji działa w obydwie strony - można np, powiedzieć, że Jackson Estate broni Michaela tylko ze względu na kasę, bo zły PR to dla nich milionowe straty. Nie ma to zresztą specjalnego znaczenia przy rozstrzyganiu kwestii zrobił/nie zrobił i jest błędem argumentacyjnym.

Tych kilka rzeczy zostało dokładnie wyeksponowanych w filmie. Wiedziałbyś, gdybyś obejrzał.

A kto to jest "groomer"? nie znam tego słowa, więc wrzuciłam w google, i wyszło mi , że psi fryzjer

http://www.naasca.org/2012-Articles/040512-GroomingWillingVictims.htm

o losie, dzieciaku, ile ty masz lat, że dla ciebie groomer to psi fryzjer ;D ale się teraz uśmiałam ;D no ale fakt, to słowo ma kilka znaczeń :D zjawisko groomingu jest nawet opisane w naszym kodeksie karnym, natomiast na gruncie polskim ma nieco bardziej współczesny charakter niż jego pierwotna definicja amerykańska

Groomer właśnie to znaczy- psi fryzjer, fryzjer dla zwierząt.
Co innego zwrot "child grooming" , czy grooming, właśnie w tym kontekście

Ale fajnie , że Cie rozbawiałam :)
A dzieciak, jest słowem melioratywnym, wiec ..... dziękuję ;)

Ej, ja nie jestem dzieckiem, a lekarzem weterynarii i również dla mnie groomer to psi fryzjer ;) I nie mam w zwyczaju czytać kodeksu karnego do poduszki, więc jak dotąd nie spotkałam się z tym określeniem w innym kontekście. Bez przesady, nie zachowujcie się (Ty i osoba poniżej), jakbyście chcieli się dowartościować kosztem innych, bo znacie o jedno słowo więcej niż rozmówca - TO już jest zachowanie typowe dla "dzieciaka".

No teraz to poszłaś po bandzie. Mówimy tu o molestowaniu a Ty chcąc wyśmiać argumenty strzelasz "to psi fryzjer" choć w google jest także wyjaśnione, że chodzi o "child grooming". Wiem, że potrafisz się bardziej postarać - w końcu prowadzimy dyskusję na innym wątku.

Czy Ty w ogóle przeczytałaś co napisalam?

"Co innego zwrot "child grooming" , czy grooming, właśnie w tym kontekście"

Tak, groomer to jest psi fryzjer, stylista etc., bez żadnej konotacji.
Mój kot ma kosmetyki z serii Bio Groom, grooming powder

Słowo "groomer" również używane jest w kontekście molestowania dzieci. To po prostu kolokwializm, który można nawet znaleźć w słowniku Urban Dictionary https://www.urbandictionary.com/define.php?term=Groomer

1 , 2 - te wyjaśnienia są tak niewiarygodne, że tylko Pinokio mógł je wymyślić.

3. Sami do niego przyszli i doili jak krowę
6. Swoją wiedzę czerpiesz z tabloidów i powtarzasz bajki
7. To tak jakby złodziejaszek na ulicy Cię zaatakował i próbował ukraść Twój telefon, Ty byś się bronił, a ktoś by stwierdził - no w sumie bronisz się dla kasy XD

Zakładam, że jeżeli coś uznaje się za niewiarygodne, zwykle można wypunktować powód. Dlaczego dokładnie ich wyjaśnienia takimi ci się zdają?

Owszem, sami do niego przyszli. Co to robi za różnicę? MJ targetował swoich fanów, ty byś nie poszedł do kogoś, kogo jesteś wielkim fanem?

Odciski palców na magazynach to nie bajki, tylko zeznania analityka z procesu z 2005.

I tak, mój główny point był taki, że natura motywacji jest bez znaczenia przy rozstrzyganiu kwestii, czy ktoś coś zrobił bądź nie.

Nie ma czegoś takiego jak zdanie sobie po 20 latach sprawy "byłem molestowany". Wszelkie te argumenty o praniu mózg, groźbach, niewiedzy to nieudana bajka, żeby obejść przepisy o przedawnieniu. Zostało to wszystko odrzucone przez sąd, który także przyłapał Robsona na kłamstwie pod przysięgą.

Z tym targetowaniem, to jest pomówienie. Zresztą, to nie była kwestia wyboru Robsona czy on może do kogoś iść, wszelkie decyzje podejmowali jego rodzice. Gdyby to zależało od Jacksona, to nigdy nie miałby kontaktu z Robsonem poza tym pierwszym przypadkowym spotkaniem, gdy Robson wygrał konkurs na spotkanie z MJ.


Masz może jakiś link do tych zeznać analityka z 2005 roku ?

Obejrzyj sobie dokument Abducted in plain sight- - to co sie tam wyprawia, wola o pomstę do nieba , a zboczeniec nie był michaelem jacksonem., tylko zwyklym gostkiem. Kobieta go oskarzyla dopiero po 20 latach

To nie ma nic w ogóle wspólnego z tą sprawą. To, że gdzieś są pedofile, nie znaczy że każdy oskarżony o pedofilię nim jest. Dodatkowo, to że go oskarżyła po 20 latach nie równa się, temu że po 20 latach zdała sobie sprawę z molestowania

Umiesz czytac?
Napisales, ze nie ma czegoś takiego jak zdanie sobie po 20 latach sprawy "byłem molestowany". Ale jest , tak jak w tamtej sprawie.
Jest tez pranie mozgu, grożby, niewiedza.Są też listy milosne , niby niewinne pisane do dziecka i wielogodzinne rozmowy telefoniczne. Spanie w jednym łózku.

A Ty napisałaś, że ona go oskarzyła po 20 latach, a nie że zdała sobie sprawę po 20 latach, że była molestowana

Jezu, bo wtedy zdala sobie sprawę, gdy byla dojrzalą kobietą.Wiec nie pisz, ze nie ma czegoś takiego, bo gówno wiesz

Na szczęście sąd nie uznaje takich bajek, że dorosły człowiek nie wie co to molestowanie i , że seks z nieletnim jest nielegalny. Robson był już dorosły w 2005 i co wtedy sobie nie zdawał sprawy, że seks analny z nieletnim jest nielegalny ?

" dorosły człowiek nie wie co to molestowanie i , że seks z nieletnim jest nielegalny. Robson był już dorosły w 2005 i co wtedy sobie nie zdawał sprawy, że seks analny z nieletnim jest nielegalny ?" - przeczytaj to jeszcze raz. To zrozumiesz, żeś się zagonił w kozi róg. Zmanipulowane dziecko może nie zdawać sobie sprawę, że jeśli dotyka go dorosły to jest nielegalne. Dziecko może w takiej sytuacji czuć dyskomfort, czuć że coś jest w tym nie tak ale nie rozumie tego. Dopiero jak dorośnie zrozumie, że jeśli dorosły dotyka w intymne miejsca dziecko, to jest to przestępstwo.

To jest bzdura, Robson już w 1993 wiedział, że "to chore" i "Michael nigdy by tego nie zrobił" A w 2005 był już dorosły i zeznawał pod przysięgą, że żadnego molestowania nie było

W 1993, podczas pierwszej rozprawy, jako nastolatek, jesli nie wiedział, to sad przecież mu to uzmysłowił.
Przecież miał zadawane pytania o dotykanie itp.
Jesli powiedział, że cos takiego nie miało miejsca , to:
1. albo nie było, i mówił prawdę
2. było, ale kłamał, bo wiedział, że to było złe.
Gdyby nie wiedział, że to było niewłaściwe, to by nie kłamał.
Dla mnie to logiczne

To Ty sie zagoniłaś w "kozi róg"

Oglądałam film, oglądałam, czytałam dokumenty, filmy n a YT z wywiadami. Min. wywiad, który przeprowadziła Diane Sawyer z Michaelem Jacksonem i Lisą Marie Presley z 1995.
Nawet jak był juz z L.M. Presley, razem mieszkali, byli u nich dzieciaki, sypiały w łóżku Michaela..
O tym też mówiła Lisa.

Obejrzyj, dowiedz sie ponad to co widziałaś, bądź nawet nie, w "Living Neverland". Bo na razie mam wrażenie, że piszesz, dla samego pisania.

Przysluchuje sie tej wymianie zdan, raz wydaje mi sie, ze jedna strona ma racje, innym razem, ze druga, ale finalnie przekonala mnie sila argumentu Pani @mery_fghj:

"Ależ bym ci wypier doliła z chęcią w tę tępą mordę."

- merytoryczna sila argumentu tej pani i jej kultura osobista przekonala mnie, ze MJ jednak byl pedofilem. Taka osoba jak wyzej nie moze sie mylic.

Fakt, nie ma to jak "siła argumentu" ;)
Swoją drogą ciekawa jestem sposobu, tudzież techniki wyp ***a przez ta panią ;)

Typowa metoda ucieczki z dyskusji ludzi z IQ fretki.... Co cię dziwi.
Jak tuman widzi, że nie ma argumentów i się błaźni, to zaczyna piana z ryła lecieć ;)

"Nie ma czegoś takiego jak zdanie sobie po 20 latach sprawy "byłem molestowany". " - no to niewiele wiesz o molestowaniu dzieci. A na serio, nie trudno znaleźć w rzetelnych źródłach, że istnieje takie coś jak "gdy dorosłem zdałem sobie sprawę, że byłem molestowany".

Jest różnica pomiędzy "gdy dorosłem" , a zdaniem sobie sprawy w wieku 30 lat i żądaniem za to kupy kasy

Cieszę się, że bronisz prawdy o Jacksonie i jego niewinności. Nie pojmuję, jak przy tylu dowodach wciąż są osoby, które uznają go za winnego. Film jest niewiarygodnie jednostronny i pośród godzin obwiniania bez wyraźnych, rzeczowych argumentów praktycznie kompletnie nie ma ukazania dowodów strony przeciwnej. Tymczasem tutaj to niemożliwe, bo oskarżony spoczywa w grobie od lat. To dość wygodna sytuacja, obwiniać kogoś dopiero po jego śmierci wiedząc, że nie zdoła na to odpowiedzieć. Dobrze, że nawet mimo to ludziom udało się znaleźć całą masę nieścisłości i niewiarygodności w słowach i zachowaniach tzw. "ofiar".

A Ty wiesz dużo o molestowaniu? sorry, jeśli nie jestes psychologiem, to fajnie to nie brzmi. Powiedziałabym, ze wręcz z pejoratywną konotacją

Niestety niektórzy ludzie ( nawet ci nie zajmujący się bądź nie interesujący się psychologią ) nie dostrzegają zaburzeń i sytuacji które spowodowałyby automatyczne włączenie się czerwonej lampki alarmowej w ich głowie.

Bardziej przerażające ( oczywiście oprócz egoistycznego podejścia rodziców którzy w pierwszej kolejności powinni zauważyć że sytuacje w których znalazły się ich dzieci stanowią podstawy do wykrycia potencjalnego zagrożenia ) jest podejście osób które po obejrzeniu nawet tylko kilku scen z dokumentu nie potrafią racjonalnie spojrzeć na sytuacje i bronią zachowań które nawet jeśli MJ był niewinny są nie do zaakceptowania i stanowią podstawy do podejrzeń o dokonaniu molestowania lub jego zamiaru.

Polecałbym sięgnąć po jakąkolwiek książkę lub zagłębić się w badania naukowe opisujące model działania pedofili. A jest on bardzo prosty i praktycznie zawsze taki sam.

Dopiero pózniej z pełną świadomością i wiedzą popartą badaniami wypowiadać się na forum.

NIe piszę tego z zamiarem atakowania kogokolwiek.

". A jest on bardzo prosty i praktycznie zawsze taki sam."

Mogłabym prosić o ten "model pedofila" , skoro jest taki prosty?

"Bardziej przerażające ( ..... ) jest podejście osób które po obejrzeniu nawet tylko kilku scen z dokumentu nie potrafią racjonalnie spojrzeć na sytuacje i bronią zachowań które nawet jeśli MJ był niewinny są nie do zaakceptowania i stanowią podstawy do podejrzeń o dokonaniu molestowania lub jego zamiaru."

Obejrzłam cały film, jestem pragmatyczką, z racjonalnym myśleniem raczej nie mam problemu.
Ale, co Ciebie skłoniło do opini, ze zachowanie MJ stanowią podstawy do podejrzeń o dokonaniu molestowania lub jego zamiaru.
Wiedzą popartą badaniami?

Niemoralny, dziwak, dziwoląg itp. epitety czytałam tu na forum od. MJ.
Dlaczego MJ, to dziwak, a inna artystyczna dusz, lamiąca paradygmat , to ekscentryk.
Ekscentryzm u a artystów, to żaden ewenement. Począwszy od L. Da Vinci, a kończąc na Lady Gadze paradującej w sukience z mięsa.

Interesuje Cie ten temat? googlnij na ekscentrycznych artystów, pisarzy, malarzy.
Van Gogh obciął sobie ucho. No i co tam .... Ale gdyby to zrobił MJ, ..... łoloboga ret!!! ;)

" Jednak Helena Bonham Carter i Tim Burton w dążeniu do niezależności poszli jeszcze dalej. „Mieszkamy w sąsiadujących ze sobą domach(.....) . Helena pytana o ostatnie święta, opowiadała o pięknej choince przystrojonej laleczkami przypominającymi... martwe niemowlaki. „To drzewko stało w kamienicy Tima. Był zachwycony swoim pomysłem” – komentowała."

https://www.gala.pl/artykul/dzwiny-jest-ich-swiat-ekscentryczni-celebryci

Choinka przystrojona laleczkami przypominającymi... martwe niemowlaki .... Wow! gdyby cos takiego miał MJ okrzykniety bylby na świat, że zbok, pedofil i sadysta ;)

Widać, są różne miary do oceniania ekscentryczności

Oczywiście postaram się jak najkrócej przedstawić główne aspekty żeby odpowiedzieć na Twoje pytania.

Możemy wyróżnić cztery typy sprawców molestowania dzieci. Zamkniętych w sobie, pozbawionych zahamowań moralnych, pozbawionych zachowań seksualnych raz niedowartościowanych.

Skupię się na profilu zamkniętego w sobie bo na podstawie obserwacji tych materiałów najbardziej odpowiada właśnie temu profilowi. Jeszcze raz zaznaczę mówimy o ocenie zachowania danej osoby na podstawie której wyciągamy wnioski dotyczące możliwości ewentualnych zaburzeń.

Tak więc sprawcy zamknięci w sobie bardzo często dokonują molestowania na własnych dzieciach lub swoich podopiecznych ( domy dziecka ) ponieważ są dla nich najbardziej dostępne. Mają bardzo niskie poczucie własnej wartości a seks z dziećmi traktują jako zamiennik osób dorosłych do których nie potrafią się zbliżyć. Ci sprawcy nie używają siły lecz podstępu, przynęty do zwabienia dziecka. Następnie starają się stworzyć azyl który zarówno dla nich jak i dziecka będzie przestrzenią całkowicie odizolowaną od dotychczasowego świata w którym dane dziecko żyło. Sprawcy starają się stworzyć iluzję miejsca bezpiecznego ( wybierając ofiary z domów patologicznych lub z normalnych domów stopniowo kłamstwami i zachowaniem oddalając od rodziców przyjaciół znajomych ).

W porównaniu z innymi sprawcami molestowań zazwyczaj pochodzą z wyższych warstw społeczno ekonomicznych i są skłonni do molestowania licznych ofiar.

W przypadku MJ wszyscy znamy jego sytuację rodzinną i traumę jaką przeszedł z związku z relacją z ojcem. Trauma z dzieciństwa wywarła tak silny impuls że pierwszą reakcją i próbą odreagowania była próba zmiany swojego odbicia w lustrze. Ojciec doprowadził go do tak niskiej samooceny że nie mógł znieść widoku swojej osoby która ucieleśniała wszystkie rzekome wady wytykane przez ojca i traumę jaką przeszedł podczas dzieciństwa.

Mógłbym się jeszcze bardziej zagłębić i rozpisać ten profil behawioralny ale myślę że po pierwsze bym cię zanudził a po drugie nie wiem czy wgl jesteś otwarta na przyjęcie innego punktu widzenia niż swojego. W tym filmie mamy masę zachowań ( castingi które miały się odbyć do czego jak nie wytypowania potencjalnej ofiary? ) które wskazują na typ sprawcy.

Jeśli zaś chodzi o twoje porównanie do ekscentryczności to chciałbym się zapytać gdzie znajduje się limit twojego odczucia ekscentryczności artysty skoro za taki uznałaś zapraszanie obcego dziecka do swojego domu i spanie z nim w jednym łóżku.

Nie spotkałem się jeszcze z próbą nazwania takiego zachowania ekscentrycznym dlatego chciałbym się dowiedzieć czy uznajesz to za dopuszczalny element życia artysty w ramach norm społecznych w jakich żyjemy.

1. inwertyk nie jest równoznaczny z pedofilem. Wielu pedofili prowadziło, o ile nie bujne, to normalne zycie towarzyskie.
2. nie była zamkniy w sobie, miał wielu przyjaciół
3. prowdził normalne życie seksualne jak był w związku z L.M. Presley. Poszuaj jej wypowiedzi i wywiadów.
4. tak, chorował na BDD. Swoja droga straszna fobia. Wiele gwiazd na nia choruję, Tez do sprawdzenia. Z nikogo ta fobia, nie robi dewianta/

odn. spania W łóżku Michaela

od. 5min.
https://www.youtube.com/watch?v=q7GiSMtl9Jw

Wade , Jim gościli w Neverland w towarzystwie rodziców, więc nie ma tu uzasadnienia ustęp mówiący o molestowaniu podopiecznych

Dobrze widzę że nie zrozumiałaś chyba tego co napisałem o profilu behawioralnym sporządzonym przez ludzi znacznie mądrzejszych od nas i zajmujących się łączeniem osób oraz ich zachowania z określonymi przestępstwami. Każdy twój można obalić jednym faktem.

Nie znałaś go osobiście. Nie jesteś w stanie powiedzieć jakie miał relacje z przyjaciółmi czy partnerkami. Nie potrafisz natomiast obiektywnie spojrzeć na fakty i dowody i połączyć ich z behawioryzmem o którym nie masz żadnego pojęcia.

Nie jestem jego zagorzałym przeciwnikiem czy zwolennikiem. Oceniam sytuację na podstawie wiedzy i dowodów ( nie zeznań świadków ).

Z ciekawości jeszcze spytam co myślisz o dowodach znalezionych przez policję w domu MJ? Czy uznajesz to za prowokację i sfabrykowane dowody czy rzeczy świadczące o ekscentryczności artysty?

Piszesz, że Michael spał z chłopcami w jednym łóżku. Na jakiej podstawie. On nie tylko, ze ich nie zapraszłał do swojego łóżka. On tych chłopców nawet nie zapraszłał do swojej sypialni.

Pooglądaj filmiki, których w sieci pelno, poszukaj obiektywnych opini jego przyjaciół. Poszukaj dokumentów. Wszystko jest w sieci. Nwet w sieci nie musisz szukac, bo linki sa podane na tym forum.
Nie opieraj swojej opinii tylko i wyłacznie na tym a`la dokumencie, bo w wtedy jest ona bardzo tendencyjna

nie opieram ich na tym dokumencie tylko na nagraniach z udziałem MJ i dowodach znalezionych w jego domu. Jak już napisałem nie odnoszę się w ogóle do nagrań świadków.

Ciekaw jestem twojej opinii na temat dowodów znalezionych w domu

Zapodałam Ci link do filmu z udziałem MJ, który nakręcil Bashir. Jak później zaznaczył, miał na celu przedstawieniu Michaela w niekorzystnym świetle.
Oglądalam z jego udzialem wywiad z Diane Sawyer, Barbarą Walters, Ophrą. Wypowiedzi o Michaalu Chrica Tuckera, E. Taylor, Księżnej Diany. A nawet oglądając dokumenty o Fredim Mercurym, gdzie też "nawinął " się watek Michaela, bo razem mieli nagrywać album.
Jak masz coś jeszcze, to zapodaj.

Gdyby w jego domu znaleziono coś, co potwierdzało by zarzuty o pedofilie, to napewno byłby aresztowany i uznany za winnego

Wg mnie, po 20 latach okazało się, że hajsu brakuje - bez przesady, żeby dorosła już osoba nie wiedziała, czy było to molestowaniem czy nie - zwłaszcza, kiedy te tematy są zawsze głośne, a w przypadku MJ chyba były w ogóle najgłośniejsze + fakt, że prawnie MJ jest niewinny (czego także dowodził Wade w 2005 mając wtedy 23 lata [!!], a który dodatkowo potrzebował 19 lat [!!] na zrozumienie tego).

Joke.

W takim razie przywracasz mi wiarę w księży, bo zgodnie z tym co piszesz muszą być oni czyści niemalże jak łza. W końcu większość osób oskarża ich o molestowanie dopiero po kilkunastu/kilkudziesięciu latach od rzekomego molestowania, a przecież mogli to zrobić już lata temu. Skoro ktoś oskarża jakiegoś księdza o coś, co rzekomo miało mieć miejsce 20/30/40/... lat temu, to świadczy to o tym, że ta cała ped0filia wśród księży, to jedna wielka bujda wyssana z palca, a każdy ksiądz jest niewinny (no może jedynie z wyjątkiem tych, których skrzywdzone przez nich dziecko oskarżyło bezpośrednio po molestowaniu).
Czy ktoś bronił im zadzwonić na policję przez te
wszystkie długie lata? Nie. Skoro robią to dopiero teraz, to widocznie im się to opłaca, no bo obecnie wokół takich spraw zawsze jest duży szum. Zapewne wpadnie jakiś wywiad do gazety czy do telewizji, a jak się wyjątkowo poszczęści, to szczęśliwiec dostanie nawet angaż w filmie o ped0filii. No i ta świadomość, że zniszczyło się komuś życie - wisienka na torcie...