PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=878158}
6,3 19 186
ocen
6,3 10 1 19186
6,2 36
ocen krytyków
Asteroid City
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Tak to jest jak forma góruje nad narracją i po prostu ją przytłacza. W żadnym stopniu nie zainteresowała mnie historia opowiedziane w filmie i ani przez moment nie zależało mi na tym, co stanie się z bohaterami. Nawet plejada top aktorów nie pomaga. Nie widziałam w tym filmie postaci tylko aktorów właśnie - Hanksa,...

więcej

Teorie spiskowe są nieodłączną częścią Wielkiego Amerykańskiego Snu i na trwałe wpisały się w światową popkulturę. Zastanawia mnie czy to przypadek, że premiera "Asteroid City" zbiega się w czasie z odwilżą informacyjną w USA i ujawnianiem faktów na temat tysięcy obserwacji UFO/UAP? Czy jesteśmy sami w Kosmosie? Czy...

więcej

niby kolorowo, niby wesoło, ale tak bezpłciowo. Leci ten film 2 godziny i taki jest o niczym.

Ja nie bardzo. Jak tu się widz ma na serio angażować w śledzenie akcji (o ile tu w ogóle jest jakaś akcja), skoro mu się mówi otwartym tekstem, że to wszystko potwornie umowne jest.

W filmie grają w grę dla prawdziwych mózgowców. Widocznie ja mózgowcem nie jestem i nie dorosłem do takich gierek, bo nic nie...

To nie wygląda jak lista aktorów z jednego filmu tylko czyjaś lista ulubionych aktorów .
No ale pewnie wystarczy "zwerbować" takiego Toma Hanksa a później to już idzie z górki. Pytasz się ludzi "czcesz zagrać z Tomem Hanksem w filmie Wesa Andersona?" i kto ci odpowie NIE na takie pytanie?

Spójnie (nareszcie), inteligentnie i śmiesznie, utonąłem w tym świecie i nie chciałem z niego wychodzić. Okienne rozmowy Scarlett i Jasona to arcydzieło.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Trzeba to oglądać klatka po klatce ze względu na przeogromną liczbę szczegółów. Columbo by z pewnością wszystko dostrzegł. Widz (taki jak ja - głupi) nie jest w stanie wychwicić całej tej masy. W tym sensie, film jest trudny w odbiorze. Natomiast historia i jej bohaterowie (moim zdaniem) są fantastyczni.

Chyba, ze ktos lubi ogladac tego aktora, co jezdzil na wyspe Epsteina bawic sie z Krolewna Sniezka.

Scarlett Johansson i Bill Murray po 19 latach ponownie w jednym filmie <3 Scarlett mocno się wyrobiła od czasu Lost in Translation, więc może być ciekawie. A do tego jeszcze Margot Robbie i Tom Hanks. Oby tego nie spieprzyli...

Podobno film jest wyświetlany więźniom w Guantanamo.

Ujdzie

ocenił(a) film na 4

Ciekawy wizualnie ,ale generalnie przegadany film. Do tego podany tak mdławo ,że zabiera cała energię i przyjemność oglądania. Dla mnie 4/10

Juz wczesniejszy French Dispatch byl meczarnia - nudne, przeladowany informacjami tak bardzo, ze az nie chcialo sie ogladac.

To samo tutaj - tak jakby Anderson nieudolnie kopiowal sam siebie, ale zdecydowanie czegos zabraklo.

Jak w tytule. Poszedłem po siłowni na późny wieczorny seans. Znam kino Andersona, czytałem recenzje, wiedziałem, że to nie będzie lekka rozrywka itd. Wytrzymałem 25 minut i opuściłem salę kinową (pozostała tam jeszcze dwójka widzów) z myślą, "nie, nie teraz, szkoda czasu". Co prawda parę razy się zaśmiałem z absurdalej...

więcej

Wypalony Anderson

ocenił(a) film na 5

Jakby kopiowal sam siebie, tylko ze bez iskry. Slabo.

Lipa.

ocenił(a) film na 2

Strasznie mnie znudził. Aż zasnąłem, a żadko mi się to zdarza. Dwie gwiazdki za warstwę wizualną.

Co to ma być

ocenił(a) film na 1

Scenografia się broni - wysmakowana, złożona z klisz USA lat 50 i 60, trochę humoru. Dałoby się to obejrzeć, ale wstawki teatralne dobiły to coś.

Słabe to i przekombinowane. Zmarnowany potencjał i zmarnowani świetni aktorzy (tylko Jason Schwartzman wypadł świetnie). Mogło być tak dobrze, a wyszło jak w polskim pseudo kinie. Nudno i do d.py.

Straszne gówno 2/10

ocenił(a) film na 2

,,Sztuka'' a raczej pier.olenie o niczym, aż dziw że tylu znanych aktorów tutaj zagrało ale co tam kasa się zgadza to grają, ani to śmieszne ani ciekawe, ani nie wiadomo o czym to jest, dla kogo i po co, wytrzymanie na tym do końca to już jest sztuka, jak dla mnie to taki eksperyment ilu idiotów zobaczy tutaj...

Przerost formy nad treścią - Anderson nigdy nie był moim ulubionym reżyserem i ten film tylko mnie utwierdził w tym przekonaniu."O czym jest ta sztuka? - nie wiem jeszcze" i to jest najlepsze podsumowanie tego dzieła.Na plus na pewno super takie żywe,kolorowe zdjęcia utrzymane w pastelowych barwach oraz słodki wręcz...

więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones