PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=605964}

Wrota Baldura

Baldur's Gate
8,7 8 663
oceny
8,7 10 1 8663
Wrota Baldura
powrót do forum gry Wrota Baldura

Swoja przygodę z legendami RPG zacząłem od Icewind Dale - obie części i Heart of Winter, przy których przeżywałem naprawdę niezłą przygodę. Miały być takim wstępem przed daniami głównymi jakimi miała być seria Balur's Gate i Planescape Torment. Zacząłem od wrót Baldura i... zawiodłem się. Gdzieś czytałem, ze lepiej zacząć od "dwójki", bo jedynka jest dużo gorsza. Co prawda w Cienie Amn jeszcze nie grałem, ale chyba trzeba było tak zrobić. Ale po kolei: Najpierw minusy:
- gra jest żmudna, tym samym nudzi
- monotonne lokacje, które szczególnie na początku nie zachęcają do poznawania świata
- niezbyt dobry interfejs, wiele miejsca się marnowało i oszczędziłoby klikania co chwilę, by np. sprawdzić jak z dana bronią prezentują się statystyki.
- zapamiętywanie czarów, jakoś nigdy nie mogłem się do tego przyzwyczaić i wg mnie jest to zupełnie niepotrzebne
- muzyka, która grała tylko na początku danej lokacji i która jest zbyt pompatyczna, z czasem irytowała i po prostu ją wyłączyłem.
- AI kompanów, przez których kilka potyczek przegrałem, bo to kapłan nie mógł podejść pod wojownika i wybiera okrężną drogę, a to po załatwieniu jednego oponenta nie atakują drugiego, wzajemne blokowanie wyjść/wejsć etc.
- Niektóre lokacje - szczególnie labirynty, kopalnie, gdzie było mało miejsca i najczęściej miało miejsce to, co opisałem wyżej.
- i kilka co drobniejszych błędów

Co do plusów:
- Dialogi, które są świetne, dobrze się je czyta, wprowadzają w świat i ubarwiają dość przeciętną historię;
- zadania, które można wykonać na wiele sposobów
- NPC, postacie
- ilość zaklęć, wyposażenie (co prawda nie tak dużo jak w ID, ale nie było też znowu tak mało)
- bestiariusz, różnorodni przeciwnicy
- Boo i Minsc

To w sumie po krótce tyle. Jak na razie Wrota Baldura zniechęciły mnie do sięgnięcia natychmiast pod drugą część, w która zagram, gdy będą większe chęci niż zwykła ciekawość. Ogólnie, jak dla mnie Wrota Baldura wypadają mocno przeciętnie i raczej nie sięgnę po nie kolejny raz.

użytkownik usunięty
drenz

Przenoszę dyskusję tutaj, może ktoś pociągnie temat:

1. Gdybyś w to zagrał pierwszy raz 15 lat temu to na bank dałbyś dużo więcej. Sam niedawno odpalałem jedynkę po latach i niestety czas zrobił swoje. Żmudna i irytująca - z dzisiejszej perspektywy zgadzam się, ale 15 lat temu to był kamień milowy.
2. Druga część Baldura jest o niebo lepsza i to pod każdym względem, zarówno technicznym, gameplayowym jak i fabularnym. Między 1 a 2 jest przepaść na korzyść dwójki, także nie skreślałbym jeszcze tej serii na Twoim miejscu.
3. Do starych gier trudno dzisiaj powrócić. Dekada w świecie gier to jest szmat czasu i robi swoje. Ja sam nie mogę się dzisiaj przebić przez Planescape Torment czy Fallouta (w młodości jakoś ominąłem te tytuły, mea culpa) Pewnie gdybym odpalił BG1 teraz po raz pierwszy to bym go porzucił po 1 dniu.

I tutaj nasuwa mi się pytanie: czy powinniśmy oceniać gry/filmy wyłącznie z perspektywy tu i teraz? Czy może powinniśmy brać pod uwagę jakieś obiektywne czynniki - rok produkcji, warunki/technologię z okresu w którym powstały? Jeśli ktoś chce niech zabierze głos.

Dekada to dużo, to prawda. Jeśli chodzi o starsze gry, to w pierwszym poście nie napisałem nic na temat grafiki, bo w tym przypadku z pewnością nie byłbym obiektywny - w końcu pikseloza wali po oczach i męczy wzrok. Choć z pewnością w swoim okresie była to wyróżniająca się produkcja. Dlatego takie rzeczy jak oprawa graficzna w ocenie końcowej nie była brana pod uwagę.

Pewnie gdybym zagrał w nią wiele lat wcześniej, to ocena byłaby wyższa. Teraz też zastanawiałem się jaką ocenę wystawić. Oscylowałem wokół 4-7, ale te irytujące błędy przeważyły szalę, jak też już w pewnym momencie nie czerpałem z gry z jakiejś przyjemności, jaką potrafiły mi dać inne starsze tytuły. W sumie zastanawiam się, czy w ogóle by mnie ta gra zachwyciła kiedyś, bo dawniej nie mogłem znieść rzutu izometrycznego (Diablo 2 mi go obrzydził).

Czasami żałuję, ze w wiele gier nie zagrałem w młodości, bowiem o wielu produkcjach nie wiedziałem a jak odwiedzało się znajomych czy kafejki to dominowały gry zespołowe czy RTSy. Teraz jak jest czas próbuję nadrobić, co tylko się da, wybierając jakieś interesujące tytuły. Jednak jest ciężko. Wciąż wydawane są też nowe, interesujące gry i w końcu robi się kolejka - na półce wiele pudełek z grami, których nie otworzyłem nawet przez ponad 5 lat :).

ocenił(a) grę na 8
drenz

Jeśli zdecydujesz się wrócić do BG, to polecałbym zabrać się za Enhanced Edition w którym nie znajdziesz jakichś 99% bugów, które mogły trafić się w zwykłych (tu kolejny problem, stare tytuły trzeba ręcznie patchować, czasem te patche cieżko znaleźć itp), nie ma pikselozy bo gra została przekonwertowana do HD, ai poprawione (choć bądźmy szczerzy to jest wybitnie słaby punkt całego silnika, a nie samej gry). No i oczywiście dodatkowy kontent.

W wypadku BG2 też warto się zabrać za EE wersje. No i o tyle powinno Ci się podobać, że rzeczy które uznałeś za plusy w porównaniu BG2 wypadają dość biednie :D

Dealric

Na pewno się zabiorę za Baldurs Gate 2, ale to jak już będzie więcej czasu w zimie i może za edycję Enhanced, choć jak dla mnie nie ma problemu z szukaniem i wgrywaniem patchów, bo do jedynki zgrałem te najważniejsze, aczkolwiek z pewnością oczom będzie lżej :)
Problemem może być czas, bo wyjdzie wkrótce dobrze zapowiadających się RPGów jak Pillars of Eternity, Wasteland 2, apetyt mam na Divinity: Original Sin i czekam na spolszczenie do Dark Eye: Demonicon ( o ile takowe wyjdzie i gra zostanie wydana w Polsce w wersji pudełkowej). Cóż trochę tego jest a jeszcze parę staroci bym sobie sprawdził :D

Dealric

EE nie oferuje nic nowego, czego nie robiły do tej pory mody. To wielki niewypał i pretekst do ściągania kasy.
Dla hardcorowych graczy bigworldproject, albo jeśli komuś zależy na wygodzie to można probować "The world of baldurs gate" (bwg to kilkadziesiąt GB i wiele h spędzonych na konfiguracji)
http://baldur.cob-bg.pl/The_World_of_Baldurs_Gate?pg=1
połączenie IW+BG+BG2 w całość + ZNACZNIE zwiększony poziom trudności + ogrom nowych questów/npców/itp ..

ocenił(a) grę na 5

Moim zdaniem Baldur zestarzał się okropnie, w przeciwieństwie do Tormenta. Odświeżam sobie aktualnie wszystkie gierki i po Tormencie nadal nie mogę przestać przeżywać fabuły, która wciągneła mnie jeszcze bardziej, niż kiedyś. Baldur jest przy tym tak płytki, liniowy i pozbawiony autentyczności... Nie ma 'odpowiednich' opcji dialogowych, postać nie ma charakteru. Albo jest się heroicznym rycerzem prawości, albo gburowatym dupkiem i wszyscy Cię nienawidzą, na czym traci cała rozgrywka. W dodatku przeciwnicy, którzy po wymianie kilku zdań decydują się wypaplać Ci cały swój misterny plan, nie trzeba nawet się starać. Gry jednakowo stare, jednak przepaść między nimi razi po oczach, nie popisali się tu jakością. Cała jedynka sprawia wrażenie wielkiego rozwleczonego wstępu do BG2. Nieciekawe lokacje, z nikim nie da się pogadać, walka jest banalna a sama mechanika gry irytująca. Po powtórnej rozgrywce ocena Baldura leci dwie gwiazki w dół, jednak moim zdaniem to Torment zasługiwał na miano legendy.

ocenił(a) grę na 5

Moment, moment. Pierwszy BG jest po prostu przeciętnym cRPG. Gdyby był zajebisty obroniłby się. W okolicach tamtego czasu pojawiły się szóste i siódme Might and Magic, które do dziś biją po ryju w tym gatunku wszystko z wyjątkiem Vampire the Masquarade: Bloodlines. Podobnie seria Command & Conquer, StarCraft, trzeci "heros" czy stary Doom. Ot, dobra gra obroni się sama i po 20 latach. A pierwszy BG dostawał po dupie już w dniu premiery.

ocenił(a) grę na 5

Nieprawda. Ja zagrałem w tą grę pierwszy raz około 25 lat temu i nigdy jej nie dokończyłem. Mimo wielokrotnych prób zawsze coś mnie po drodze znudziło. Prób było wiele. Może z 10. Jakieś 3 lata temu kupiłem na stimie (bo nie chcę reklamować), doszedłem daleko i znów zarzuciłem. Dwa dni temu coś mi odwaliło i stwierdziłem że odkurzę te sejvy i dokończę tą mordęgę. Poszedłem po prostej linii i w końcu 10 czerwca 2023 roku o godzinie 0:07, po dwudziestu pięciu latach pieprzonej wędrówki udało się. Mam to za sobą. Nigdy k.... więcej!!! Nie było warto, oj nie było. W tej fabule nie było nic interesującego. Przycisk Uninstall będzie największą satysfakcją.

użytkownik usunięty
drenz

Właśnie ją ukończyłem i cóż... ciężko mi było się pod koniec zmusić żeby dojść do końcówki. Cała historyjka w ogóle mnie nie zainteresowała, ot takie tam fantasy, przy tormencie ta gra po prostu nie istnieje. Klimat jest dziwny jakiś zupełnie nie pochłaniający, bardziej irytujący. Już IWD bardziej mnie ujęło swoim klimatem. Nie wiem czy brać się za dwójkę...

Ja za dwójkę wkrótce się zabiorę (właśnie nie wiem czy najpierw BG 2 czy Torment), w sumie weterani RPG zawsze pisali, by zaczynać od drugiej części a jedynkę odpalać jako ciekawostkę. Ja nie posłuchałem, bo wole po kolei przechodzić dane produkcje. I jak wyżej pisałem - zawiodłem się. Też zgadzam się, ze Icewind Dale był bardziej klimatyczny niż Baldur i wciągał.
Jednak będzie już tylko lepiej. Ten rok to świetnie przyjęte Divinity: Grzech Pierworodny, wkrótce Pillars of Eternity a w międzyczasie właśnie Baldur's Gate 2 i Planescape Torment. Nudził się będę :)

drenz

Wkradł sie błąd. Oczywiście chodziło o to, że "nudził się nie będę " :)

użytkownik usunięty
drenz

Tormenta sprawdź obowiązkowo, naprawdę warto, najlepiej napisana gra w jaką grałem. PoE jest już w wersji beta na steamie tylko już chyba nie ma kluczy dostępnych. Na youtube jest trochę filmików, prezentuje się bardzo obiecująco https://www.youtube.com/watch?v=dxHC8imCwYc

użytkownik usunięty

Ta cała beta PoE jest kiepsko wykonana. Widać, że gra się szykuje miodna i raczej mnie nie zawiedzie, ale niestety beta bardziej przypomina alphę.

Tez właśnie przeczytałem wiele opinii i jak na razie PoE ma wiele błędów. Myślałem, że w dniu premiery zakupie grę, ale pewnie trzeba będzie się wstrzymać do wersji pozbawionej błędów (chyb, że wyeliminują do premiery wszelkie aspekty, które na tę chwile kuleją).

ocenił(a) grę na 9
drenz

W sumie powtórzę już to, co mówili poprzednicy. Ta gra została wydana 15 lat temu i wtedy to była rewolucja. Ogromny świat, fabuła też powalająca, mnóstwo wątków pobocznych. Wtedy ludzie się wkręcali na długie godziny w takie gry i tracili cenne godziny na to, żeby przejść całą mapę wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu jakiś ciekawych rzeczy, co dzisiaj by się wydawało koszmarnie nudne.
BG1 było też trudne i było wiele walk, które trzeba było przechodzić po kilka razy - dzisiaj by mi się nie chciało :)
Jeżeli chodzi o fabułę, to BG2 dużo bardziej mi się podobało i mogę śmiało polecić. Na pewno będzie Ci sięw to grało lepiej niż w BG1.

Doback

Właśnie gram w Baldur's Gate 2 i jest zdecydowanie lepiej, duuuużo lepiej. Nadal jest to wymagająca i trudna gra, ale już nie jest monotonna a i fabuła jak na razie jest porywająca - dialogi są jeszcze lepsze etc. Aż się chce grać i eksplorować. Zdarzają się co prawda pomniejsze błędy, ale nie są az tak irytujące. Jak tak dalej pójdzie to będzie 10/10.

drenz

Nie ma to jak pisac recenzję gry 15 lat po premierze. heheh

Zapomniałeś o tym, ze grafika wygląda brzydko i wogóle Crysis 3 jest lepszy. XD

ocenił(a) grę na 6
DeGreZet

Jak zauważyłeś nie oceniał grafiki, a opinię o grze można wyrażać nawet 100 lat po premierze jeżeli jest należycie uzasadniona.

sebogothic

Po 15 latach grafika w grze jest jej najmniejszym problemem. Archaiczne rozwiązania gameplayowe i jego ograniczenia, różnice budżetowe - kiedyś gry nie były robione za dziesiątki milionów $. Nie wiem gdzie ty widzisz jakieś uzasadnienie tych minusów, które w większość wynikają właśnie z tego, że gra jest przestarzała. Ja widze tylko rozpizkę i nic po za tym.

DeGreZet

Monotonne lokacje, muzyka, która gra tylko na początku, AI nie wynikają tego, że jest to przestarzałe - po prostu w tej grze wypadają te rzeczy słabo. Co innego interfejs czy motyw z zapamiętywaniem czarów - tutaj można powiedzieć, że jest to przestarzałe. Mam gdzieś za ile jest robiona gra, bo i dzisiaj powstaje wiele tytułów za mniejsze pieniądze a zabawa podczas grania w takie tytuły jest przednia a nawet lepsza niż za hity AAA.

ocenił(a) grę na 6
drenz

Miałem ze dwa podejścia kilka lat temu i zawsze zacinałem się na walce po wyjściu z kopalń. Teraz zainstalowałem sobie BG Trilogy który łączy obie części w jedną całość i mam nadzieję, że teraz nie będę miał jakichś większych problemów.

ocenił(a) grę na 5
sebogothic

Mnie nikt nie pobije. Mi przejście BG zajęło 25 lat.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones