PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608109}
8,6 38 087
ocen
8,6 10 1 38087
Wiedźmin 2: Zabójcy królów
powrót do forum gry Wiedźmin 2: Zabójcy królów

problem dwójki jest taki wg mnie, że straciła klimat książki. (jedynka natomiast świetnie go
naśladowała). chodzi mi tutaj o to, że grając w 1 i czytając sagę i opowiadania czułem, że to
wszystko mogło się dziać kiedyś kiedyś dawno temu w średniowiecznej Polsce. nic w tym
dziwnego bo wzorowanie się sapkowskiego na polskim folklorze i mitologii jest bardzo
wyraźne. w pierwszej części gry to udało się jeszcze pokazać, zabobony, opowieści, prostota
ludzi i krajobraz jak ze wsi mazurskich, dziołchy wiejskie, pola i lasy. w odmętach czułem się
jak w skansenie. Poza tym te lokacje w sposób bardzo umiejętny przeplatały się z tymi
fantastycznymi. natomiast w dwójce jesteśmy w jakimś trudnym do zlokalizowania świecie, w
którym trudno stwierdzić, że posiada jakąś historie, architektura i topografia jest tylko i
wyłącznie fantastyczna, nie było realistycznego podkładu który trzymał by tą fantastykę w kupie.
bo jak wszystko jest fantastyczne to nic nie jest i wtedy coś przestaje pasować. i zadaje sobie
pytanie wtedy, czy ta gra właściwie mi się podoba? chyba nie... dlatego o wiele chętniej
sięgam po jedynkę jak mam ochotę pograć, mimo że grafika gorsza, że system walki i rozwoju
postaci nie taki dobry. mimo, że tyle ograniczeń z ekwipunkiem i z gadaniem, to fabuła była tak
przyjemna i dowcipna, tak zaskakująca i co najważniejsze spójna i tworząca zamkniętą całość, że była
idealnym przedłużeniem książki która wywarła na mnie tak wielki wpływ. trójko wróć do tego klimatu bo
tak bardzo brakuje mi wiedźmina, że czytam właśnie całą sagę od początku. a dwójka nie jest w stanie zaspokoić mnie wiedźminowo i bardzo ubolewam.

ocenił(a) grę na 8
dzeki

Ja mam właśnie na odwrót. Jedynka była dla mnie nudna, historia nie wciągała, system walki oryginalny, ale nie podobał mi się. W dwójce natomiast fabuła jest prześwietna (uwielbiam wątki polityczno-magiczne w Wiedźminie), postacie i dialogi prześwietne, grafika prześwietna, wszystko prześwietne... Oprócz ponownie walki, alchemii i całej reszty, która jest teraz dla mnie średnia.

Co do wzorowania się Sapkowskiego na polskim folklorze i mitologii.. to tak, jest tego trochę. Ale nie wiem czy zauważyłeś, ale Sapkowski też uwielbia mitologię skandynawską i celtycką oraz opowieści o królu Arturze. To wszystko tam jest. Freyja to prawdziwa bogini, a Melitele to tylko ze zmienioną nazwą. Święta są podobne do tych celtyckich i skandynawskich, a całą otoczkę polityczno-kulturową wyobrażam sobie jak nieco inną europejską, tak jakby nigdy nie było Cesarstwa Rzymskiego. Mniejsze znaczenie jednej religii, Nilfgaard to alternatywna Turcja, Redania to Polska, Kaedwen - Ruś, Temeria - Francja, Kovir i Poviss - Włochy i Flandria.

Ja wolę światy realistyczne, takie, które równie dobrze mogłby istnieć jako świat alternatywny. I nie chodzi mi tu o inne potoczenie się historii, a po prostu planeta niezwykle podobna do Ziemi z magią i inną fauną, florą i ludźmi, który tworzą coś zaskakująco podobnego do średniowiecza.

adriannnn

to prawda, że wątek polityczno-magiczny jest interesujący, jak zresztą w całej sadze.

tak, ale wydaje mi się, że ta skandynawia u sapkowskiego to w dużej mierze ten fantastyczny-magiczny aspekt wiedźmina właśnie. poza tym gdyby to skandywnawska mitologia miała przeważyć moglibyśmy dostać drugi skyrim a tego nam nie trzeba. mam takie przemyślenia co do redów, że właśnie powinni wejść w skórę matejki i zrobić silny polski tytuł, żeby światu pokazać, że to polska gra. tak jak matejko malował obrazy, żeby pokazać ludziom "patrzcie jaka polska jest zajebista". a i nam znacznie przyjemnie by się w to grało.

a ja w prozie sapkowskiego odbierałem to raczej jako polska rozbita na dzielnice, która ma problemy z wrogami bo nie umie się zjednoczyć. spory wewnętrzne wśród nordlingów i nilfgaard jako krzyżacy co zabierają ziemię chełmińską (cintrę). novigrad jako wolne miasto gdańsk...

ocenił(a) grę na 8
dzeki

Może tak być, akurat ja Novigrad utożsamiałem trochę z Rzymem, chociaż on był zacofanym miastem w średniowieczu :P Ale w świecie wiedźmina jest dużo postaci mających nie brzmiąco słowiańskie imiona/nazwiska. Co prawda, Foltest, Bronibor, Radowid, Vizimir, Pokrzywka, Cykada, Niedamir i Boratek brzmią swojsko, ale mamy jeszcze Calanthe, Dorregaray, Sheala de Tancarville, Triss Merigold, Maria Luiza La Valette (to nie tylko postać z gry), Yennefer, Visenna, Meve, Demawend, Henselt, Esterad, Zuleyka, Vilgefortz, Bonhart które nie brzmią słowiańsko. A potem nazwiska Nilfgaardzczyków, które kojarza mi sie z niemieckimi i muzułmańskimi. Jeszcze są imiona ze Skellige: Crach, Bran, Hjalmar...

Różnica między Sagą a inną fantastyką jest taka, że Sapkowski oprócz mitologii skandynawskiej i celtyckiej, którą wykorzystuje chcąc czy nie chcąc każdy pisarz piszący o elfach i krasnoludach, użył słowiańskiej. Zachód (tak to nazwijmy) używa motywu wampira jako coś utartego. A Sapkowski jako symbolu słowiańskości. Dużo jest tam słowiańskości, ale jak dla mnie to świat "Europa z większą słowiańszczyzną" :P

Fajnie pogadać z kimś na poziomie, bez bluzgania :D

adriannnn

prawda. imiona trudno tutaj podciągnąc pod moją teorię.

ale słuchaj naszło mnie dzisiaj jeszcze jedno skojarzenie. mianowicie do walki aen seidhe z ludźmi. nie kojarzy Ci się to przypadkiem z kolonizacją ameryki? przybywają biali do świata w których znani nie byli, walczą z tym ludem, spychają ich na margines odbieraja ich ziemie a w końcu zamykają w enklawach u indian getta-rezerwaty, a w wiedźmińskim świecie zwyczajne getta jak chodźmy stara wyzima czy getto z wyzimy klasztornej z jedynki. albo zwyczajnie trzymanie ich w lesie z dala od cywilizacji. w tym momencie dochodzi wątek zupełnie historyczny i do tego z innego końca globu.

ocenił(a) grę na 8
dzeki

Tylko że elfy miały rozwiniętą kulturę, o wiele wspanialszą niż ludzie, więc Indianie i hamerykanie to nietrafione porównanie :P Sytuacja elfów jaką mamy w sadze wynikła z płodności ludzi i garstki elfów. Elfki mają menstruację co 10 lat (!), a tylko "młodzież" może płodzić dzieci. Gdy przyszli ludzie, później wybuchła wojna, na którą poszedł "kwiat elfiej młodzieży". Kto miałby spłodzić dzieci? Starszy Aen Saevherne ("wiedzący")? :P

dzeki

Zgadzam się z Tobą - jedynka ma zdecydowanie lepszy klimat. Poczynając od grafiki, która jest zdecydowanie mroczniejsza, poprzez muzykę, która bardziej niż w dwójce nawiązuje do słowiańskiego folkloru, a kończąc na scenariuszu. Świetnym przykładem ostatniego jest moim zdaniem już pierwszy epizod po prologu - Podgrodzie. Wiem, że burmistrz Flotsam z dwójki to straszna kreatura, a Roche i Iorweth też "mają swoje za uszami", jednak czymże są ich przywary wobec spektakularnej wręcz dozy "sk*rwysyństwa", która powołała do życia Bestię na Podgrodziu?
Wiedźmin 2 robi piorunujące wrażenie pod względem grafiki i systemu walki. Nie do przecenienia jest również epickość opowieści, która przebija tę z jedynki. Niestety klimat prozy Sapkowskiego zdecydowanie bardziej oddaje jeden epizod na Podgrodziu, niż cała fabuła "Zabójców Królów". Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane - może chęcią zwiększenia udziałów w rynku amerykańskim?

cognito19

" Świetnym przykładem ostatniego jest moim zdaniem już pierwszy epizod po prologu - Podgrodzie. Wiem, że burmistrz Flotsam z dwójki to straszna kreatura, a Roche i Iorweth też "mają swoje za uszami", jednak czymże są ich przywary wobec spektakularnej wręcz dozy "sk*rwysyństwa", która powołała do życia Bestię na Podgrodziu?" - Moim zdaniem wielka przewaga jedynki polega na tym ze "skur*****two mieszkancow Podgrodzia jest bardziej "codzienne". Burmistrz Flotsam to bydlak przy ktorym Iorweth i Roche pewnie zjednoczyliby sie by poderznac mu gardlo. Jego zlo jest spektakularne i porazajace - jak Kuby Rozprowacza lub Breavika. W przypadku mieszkancow Podgrodzia mamy czyny, no wlasnie bardziej codzienne - nie wywolujace tak wielkiego sprzeciwu, majace wiecej akceptacji spoleczenstwa mimo iz nie powinny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones