Przyjdzie Wiedźmin 3 to pozamiata to coś czym jest Skyrim. Skyrim jest do bólu sztuczny i pusty. Przedstawienie jego głównej fabuły jak i innych zadań jest takie, że człowiekowi naprawdę trudno się w to jakoś głębiej zaangażować. Po 80 godzinach uświadomiłem sobie, że 99% zadań polega na przeczyszczeniu kolejnej zasranej jaskini. Nie mówię, że to gra słaba, po prostu specyficzna. Piękne miejsca, świetny klimat - to na plus. Ale jeżeli Wiedźmin 3 będzie taki jak zapowiadają twórcy to o Skyrim każdy zapomni.
taa skoro lubisz "symulator chodzenia" zamiast prawdziwej filmowej fabuł to niczego tego nie zmieni i będziesz wolała Skyrim.
wolał* miało być. A w ogóle porównujesz kalka w kalkę rpg gdzie predefiniowana jest postać do rpga w której sam sobie ją tworzysz,
"W Skyrimie, kiedy znudzi się machanie mieczem można sięgnąć po łuk, dwuręczny młot, magię zniszczenia, skradankowe zabójstwa sztyletem." Może i tak ale np u mnie zabijanie 1000 draugra miałem po dziurki w nosie a po kilkudziesięciu godzinach już w ogóle nie tłukłem nikogo w podziemiach tylko na eterycznym krzyku przebiegałem przez całe ruiny które niczym się nie różniły od reszty.. Do tego Skyrim to rpg w którym nie ma wyborów... i jak mogę pokazac charakter niby swojej postaci? w jaki sposób? Oprócz wojny domowej na nic nie mam wpływu, moja postać to niema kukła bez swojego zdania i charakteru.
Poza tym (nie powinienem się wypowiadać, bo grałem jakieś 20h) nie widać żadnych skutków wojny tj. żadnych bitew podczas eksploracji otoczenia, żadnych zniszczeń... Są tylko wzmianki o tym, że jest prowadzona wojna i nic więcej.
później niby są posterunki pokonanego ugrupowania które możemy wybijać ale ogólnie tak jak mówisz - nie widać żadnej wojny:) Naprawiają to jednak modyfikacje, tak wygląda prawdziwa wojna:
http://splitzilla.com/images/549c1a821185a.jpg
dlatego w Skyrim powinno grać się z najlepszymi i najpopularniejszymi modyfikacjami, wtedy Skyrim staje się o wiele lepszą grą.
"Wiedźmin" jest oczywiście "obudowany historią świata"... tylko, że głównie w formie książkowej. W grze znajduje spoooro informacji, encyklopedie, dialogi z NPCami ale podstawą jest saga i zbiory opowiadań.
https://www.youtube.com/watch?v=T6IC3jF19fA
"Jak dla mnie, Wiedźmin 3 nie ma szans na dorównanie Skyrimowi"
pozdro z podłogi :)
Póki co to obraza by Skyrim porównywać do Wiedźmina 3. Jak widać Wiedźmin 3 to szczyt do którego póki co nikt z twórców rpg się nie zbliża włącznie z Bethesdą. "Wiedźmin 3 nie ma szans na dorównanie Skyrimowi"? Po tym trailerze rozumiem nadal swoje zdanie podtrzymujesz? xD hahaha
Od kilkunastu dni powróciłem do Skyrima po latach,by zaliczyć oba dodatki czyli Dawnguard i Dragonborn.
Niestety to co 4 lata temu robiło na mnie wrażenie dziś już nie robi wrażenia.Ba,człowiek widzi teraz te niedoskonałości Skyrim.
Za dużo poszli w ilość,za mało w jakość.Tych wszystkich jaskiń i krypt jest zdecydowanie za dużo.Na dodatek mało ciekawych i monotonnych.
Walka też taka jakaś.
Nie wiem czy dam radę teraz przejść te dodatki.Mimo wszystko pod względem klimatu i fabuły gra nadal robi wrażenie.No i ten dubbing.
Ale ocena spadła u mnie z 9 na 8.
tak, zgadzam się, gra się starzeję, dziś wymaga się czegoś więcej niż powielanie schematów, dziś wymaga się więcej niż czyszczenie podziemi z potworów. Zobaczymy w którą stronę poszła Bethesda po premierze Fallouta 4 no i w bliżej nieokreślonej przyszłości po TES 6 . Póki co dla mnie powiew świeżości wniósł Wiedźmin 3 w którym każde zadania poboczne jest mocno filmowe i ciekawe.
Cieszy mnie fakt,że powstaje Fallout 4,ale z tego co widziałem nie będzie raczej większych rewolucji i ewolucji.
Oby Wiedźmin 3 był inspiracją i przykładem dla Bethesdy.
Nie napisałem, że jest do kitu tylko wymieniłem wady, po za tym to świetna gra jak na tamtą generację konsol. Jednak kolejny TES musi zostać mocno ulepszony, ludzie drugi raz tego samego nie kupią, tzn kupią ale oceny już nie będą takie dobre. Mam nadzieję na nowy silnik, ogólny technologiczny postęp i więcej "ręcznie" napisanych questów (vide Wiedźmin 3). Chyba wyraziłem się jasno, kolego?
Nie bardzo. Teraz po prostu każde gówno usprawiedliwiacie wysoką oceną ze względu na grafikę. Kiedy kiedyś ktoś tak narzekał na grę to ją wywalał z dysku po 15 minutach, a teraz każde pseudo-rpg gówno usprawiedliwa się grafiką? To jakiś żart.
Nie wiem o co dokładnie Ci chodzi i dlaczego wspominasz o grafice, ja o niej za bardzo nie wspominałem. Jakoś nie nadążam za Twoim tokiem rozumowania. Przyczepiłeś się do mojej wysokiej oceny Skyrim mimo, że go krytykuje. Krytykuję to co należy krytykować i można poprawić, nie mniej jednak jak na 2011 to była na prawdę świetna gra.
Możecie sobie krytykować - wystarczy dać wam coś w ładnej oprawie to każde gówno nie wiem jak crapowate z tysiącem wad określicie jako dobre przez jakość grafiki, która ma pozornie podnosić jakość crapa w okresie kiedy powstaje.
Ale Skyrim ma ładną graficzkę jak na 2011 rok I w ogóle dzisiaj krajobrazy fajnie wyglądają... A Dragon Age Inkwizycja też ma bardzo ładną i dopieszczonąa grafikę ale nie uważam jej za bardzo udaną grę.. A widzisz.. paradoks xD Mylisz mnie z kimś innym chyba xD
Skyrim ma najlepszą grafikę jak na 2011 rok, a Inkwizycja nie bijje już tak mocno grafiką jak na swój rok powstania.
hahaha najlepszą grafikę jak na 2011 rok hahahaha . To Wiedźmin 2 miał niby gorszą? xD xD xD
Jaką dałeś ocenę za wIEDŹMIN 2,3. Widzisz ja nie cierpie casualowych fpsów z otwartym światem pokroju Skyrim, Fallout 3,4
Minęło 5 lat, a w Skyrim dalej siecze masa ludzi. Powód? Mody nie pozwoliły umrzeć tej grze i świetnie ją ubogacają .
Przeczytałem, że twoim zdaniem "Mody się nie liczą", jednak liczą się fakty. Fakty są takie, że gra ma wielką społeczność, zyskała ogromną żywotność i obchodzi nadal masę ludzi, a wszystko przez mody właśnie. Nie ma znaczenia, że technicznie rzecz biorąc to nie owoc pracy betshedy. Znaczenia ma to, że w praktyce nieprawdą po latach okazały się twoje prognozy. Na steamie liczba aktywnie grających w Skyrim jest o średnio paręnaście tysięcy graczy większa niż w wieśka 3.Czyli gra dalej dzielnie się broni pomimo totalnego wypalenia hype'u wokół niej- ale tak jak z każdy większym tytułem, tak było z gta 5 chociażby, z wieśkiem zresztą też.
Jednak Wiedźmin 3 to gra bardziej ambitna, bardziej wartościowa i ma lepsze oceny np na Metacriticu od Skyrim. DO tego Wiedźmin 3 niestety nie otrzymał red kita i nie można go mocno modować co skraca mu żywotność i zainteresowanie. A Skyrim to po prostu nadal świetna baza do bawienia się w modowanie dlatego tylu ludzi w tym siedzi nadal. Siedzi nie dla samej gry a właśnie jak mówisz, dla modyfikacji. Budują sobie zamki, walczą z nowymi przeciwnikami, używają porno modów itd. Kupa zabawy. Ale porównując gołe gry to Wiedźmin 3 jest o wiele lepszy moim zdaniem. A co do modów. Ja sam nawet czekam na Enderal w wersji angielskiej i Skywind w przyszłości. A na TESA 6 poczekamy sobie wiele lat. Ciekawe czy nie zrobią go na odwal jak moim zdaniem zrobili Fallouta 4.
Wiedźmin po prostu lepiej opowiada historie. Seria TES to jednak nie jest gra bez lore z potencjałem. Wystarczy poczytać książki i przyjrzeć się ogromowi organizacji o których fabuła często wspomina, chociaż niekoniecznie można do nich dołączyć- np Altmerskie Dominium. Niektóre pomysły w uniwersum mimo wszystko potrafią oczarować swoim konceptem- vide daedryczni książęta. Problem tylko w tym, że Bethesda od dawna nie ukrywa, że bardziej interesuje ich tworzenie sandboxów głównie do zabawy, z nieurywającymi niczego questami, niż tworzenie czegoś więcej. TES to już i tak marka, kolejne rekordy sprzedaży pobite, więc ich to rybka i po więcej pomęczyć się nad grą.
Co do szóstki, to trudno powiedzieć co z nią zrobią. Jeżeli zmieniłoby się kierownictwo Bethesdy, zespół od TESa, to kto wie, może będzie sporo lepiej. Na chwilę obecną to coś mi mówi w ogóle, że nie zaskoczą nikogo pomysłem na kolejną część cyklu i zrobią grę w Hammerfell. Prosty kontrast w stosunku do Skyrim. Generalnie to Skyrim było tak bezpiecznym estetycznie i typowym fantasy, że chyba obecnej Bethesdy nie stać nie większą odwagę.