Gra jedna z najlepiej straszących z serii Survival horror, starodawna grafika,
przypominająca stare taśmy magnetofonowe i zdjęcia, do tego fabuła - jako świetny pomysł, uratowania do godziny 00.00 całej rodziny przed najpotężniejszym lordem Mallachi,
bronie : szabla, krucyfiks, rewolwer, pistolet skałkowy, strzelba, kielich wody święconej,
kołki, i karabin maszynowy, do tego przerażający muzyczny klimat, który potrafi przestraszyć.
horda potworów i maszkar, wychodzą zza rogu o mniej spodziewającej się chwili,
system zadawania ran, kompas, zegarek, oraz punkty życia....
Dosłownie wszystko na swoim miejscu :)
POLECAM 10/10 :)
Jedynym minusem jest to że gra jest na jakieś 130 min....
czyli zaczynając grę (zegar gry odmierza czas) o 22.30 czasu gry,
kończymy o 6.45 rano.
Popieram w 100 % . Ta gra naprawdę buduje klimat. Nie jeden raz przeszedł przeze mnie dreszczyk. Świetna fabuła i dobra realizacja. Mimo to że gra ma już swoje lata naprawdę polecam
Raz jak grałem to chodziłem po zamku niczego się nie spodziewając i nagle z podłogi wyskakuje potwór tak się wystraszyłem że musiałem wyłączyć grę!
Nie, raczej mi chodzi o to że się przyzwyczajamy i triki dźwiękowe nie robią na nas już większego wrażenia.
O to też, na początku tylko taka muzyka przyprawiała o dreszcze ale potem to tylko znak że bestia jest za rogiem czy się zbliża ;)
Ojjj najgorszy minus, już ten u góry był gorszy bo coś zadawał obrażenia, Malachi niby taki potężny a dwa razy wylałem na niego wodę święconą i po krzyku....makabra :)
hehe no w ogóle jak otrzymaliśmy wodę święconą to poziom trudności gry malał drastycznie.
Dokładnie kielich moim zdaniem to zagłada całej gry nie tylko w niej stworzeń....dobra fabuła efekt marny - ja bym ten kielich dodał odwrotnie z karabinem maszynowym :)
Zna ktoś/poleci gry w podobnym klimacie ? Mogą być starocie, oczywiście bez przegięć. Większość nowości próbowałam, więc też pewnie odpadają.
Jesteś jeszcze na filmwebie? Odświeżam temat z przed 7lat ale przeszedłem Nosferatu w dwa dni i chętnie zagrałbym w coś podobnego. Może jesteś w stanie coś polecić po tych siedmiu latach :D?
Nie jestem jakąś maniaczką gier, więc moje polecenia mogą srogo zawieść. Ale z tego co sięgam pamięcią (i chętnie wrócę do tych gier kiedyś) to jeśli nie musi być temat wapirystyczno/gotycki, ale wystarczy mroczny klimat, grywalność i coś takiego co zaskoczy na 2-3 dni do przejścia (a nie boisz się staroci) to bym chyba wylinkowała (nie dublując linku od Greenminda):
https://www.filmweb.pl/videogame/Outlast-2013-669363
https://www.filmweb.pl/videogame/The+Suffering-2004-611993
A bez dusznego klimatu, ale za to własnie do popykania na kilka dni:
https://www.filmweb.pl/videogame/Rune-2000-627266
https://www.filmweb.pl/videogame/Heavy+Metal%3A+F.A.K.K.+2-2000-619463 - do tego mam turbo sentyment i nawet rozegrałam na nowo 5 lat temu, tak samo jak Seriusa Sama