Lepszy od "jedynki". Nieskończenie lepszy od "trójki".
Też jestem zdania, że "dwójka" jest lepsza od pierwowzoru i to praktycznie we wszystkim. Historia jest ciekawsza i o wiele lepiej poprowadzona. Miejscówki także są ciekawsze a taki lunapark Mony na długo zapada w pamięć. Nie często w grach można zobaczyć melodramat w klimacie noir. Do tego dochodzi znacznie lepiej wykonany bullet-time, który autentycznie sprawia frajdę. Muzyka także bardziej wpada w ucho niż ta w "jedynce". Nie wspominam tutaj o grafice, bo to rzecz oczywista.