Grało mi się całkiem nieźle, ale druga połowa skutecznie zabiła przyjemność płynącą z tej produkcji. A stało się to mianowicie dzięki temu, że etapy z tej połówki polegały tylko i wyłącznie na walce z FALAMI PRZECIWNIKÓW I TAK W KÓŁKO AŻ DO NAPISÓW KOŃCOWYCH (tak wiem, to jest strzelanka i rola strzelanek polega na walce i strzelaniu bum bum bum itp. no ale bez przesady). O reszcie się nie wypowiem bo nie warto.