W pełni się z tobą zgadzam. Gdyby wydali remake jedynki z nową grafiką i drobnymi usprawnieniami kupił bym od razu ;)

Grałem w jedynkę, świetna. A teraz gram w dwójkę, w doomsday, i uważam, że jest zrobiona lepiej. Jest więcej aspektów, więcej trzeba ogarniać, poza tym amerykanie na początek mieli duży bonus, wiadomo, dobry przemysł, można było więcej badać, teraz jest limit. Dobrze pomyślane. Inaczej pomyślany podział prowincji, można brygady wyłączyć z jednej dywizji i dać do drugiej. Modernizacja przebiega inaczej, nie muszę dodawać do kolejki produkcji. Uzupełnienia są też inaczej pomyślane, usprawniono handel, który w jedynce szwankował. Wprowadzono wywiad, mogę wysyłać szpiegów, mogę przekazywać określone prowincje. Lepsze jest wrogiem dobrego. Trzeba troszkę w to pograć, żeby poczuć. Ale zapewniam, zabawa jest lepsza niż w jedynce(tak, to możliwe... :) ).