z tego co widzę dostaniemu znowu to co było w Dirt Rally - niegrywalną symulację dla wąskiej grupy pasjonatów którzy lubią kiedy o byle gówno samochód zaczepi i leci w krzaki (choć właściwsze byłoby określenie pseudosymulacji bo model zniszczeń znikomy). chyba jednak powrócę do CMR 04

Na Xboxie One S gra działa słabo, ma spadki płynności i występuje rozrywanie obrazu. Na Xboxie Series S tego problemu nie ma i jest stabilne 60fps. Sama gra to rasowa rajdówka, dość trudna ale przy odrobinie wprawy i ustawieniach da się grać na padzie.

że niezła, ale to ocena na wyrost. Do poprzedników z pierwszej dekady XXI wieku, nie ma nawet jej co porównywać pod względem grywalności (czyli przyjemności z gry)

No właśnie widzę po komentarzach w sieci, że to nie tylko ja miałem z tym problem. Ale w recenzji tego nie dopowiedziałem bo myślałem że coś nie tak mam z konsolą. Jednak faktem jest, że w grze występują rożnego rodzaju artefakty, zarówno na XO jak i na PS4. PO prostu podczas jazdy czasem nam mignie jakoś obraz, albo...