wypas ale tylko remake na gamecube w pierwotna wersje nie dalo sie grac teraz
RE jest początkiem świetniej serii - szkoda że Remake jak Zero nie wyszło na PC....
w zero akurat nie gralem bo drogie bylo ale kiedys kupie
i powiem ze graficznie te z pc nie umywaja sie do tych z GC
Ja grałem w każdą część serii - te z celownikiem nie do końca przeszedłem bo nudne :)
graficznie PC lepsze od konsolowego - zgadzam się, ale grafika w RE Remake i Zero była naprawdę piękna na GC :)
nawet re4 byl pisany na GC i moim zdaniem wyglada o wiele lepiej kolor inny itp...
No właśnie kolor na PC był straszne oblany - taki stary jak taśmy filmowe z tamtego okresu....
Na PS był świetny, na GC niestety nie widziałem ;)
jedna z lepszych w jakie gralem kolory rozmyte na zolto mistrzostwo swiata mowie sie inne platformy nie umywaja pozatym od wczoraj testuje nowego residenta revelations jest to mniej wiecej 4,5 czesc miedzy wydarzeniami z 4 i 5 jill sie rypie na statku ale wypas!!!
Muszę pójść za twoim przykładem i zagrać :)
Revelations powiadasz, grałem na razie na GC....czekan na PC :)
no taka grafika surowa troche ,pamietam ze kiedys na ps one wlaczylem no jak dla mnie to sie zestarzala remake to zupelnie co innego
Niestety, ale ta gra pojawiła się około 1995 r. więc porównywanie jej z Remake to jak porównać Fiata 126p z koparką i powiedzieć, że jednak koparka może pomieścić więcej zakupów. Mam PSP, PSX, PS2, PS3, grałem też w Remake. Jednak wolę te stare gry. Teraz nawet na PSP można kupić starocie. Nie oszukujmy się ale wiele z tych gier ma lepszą fabułę i grywalność niż nowości.
Z tych nowszych gier wytypował bym tylko dynamikę, grafikę i grywalność, opcje dostosowania postaci i przedmiotów do niej :)
Co do starych gier tak od 1996 do 2004 to klimat był no.1 :)
nie porownuje ale wiadomo jak moge jezdzic fiatem 126 a czyms lepszym to wiadomo ze wybiore lepsze skoro mam mozliwosc i tak to jest ta sama gra tyle ze odswiezona czyli nic nie traci ze swojej grywalnosci tylko jej dodaje lepiej poruszac sie w swiecie ktory ladniej wyglada
Dobrze dobrane słowa, ale gra traci na wartości gdy nie ma tego klimatu z przed lat, a samą akcję, Resident Evil niegdyś doceniana pod względem grozy teraz nie zachwyca, bo ma samą akcje, Revelations atakuje tym i tym, dając i możliwość strachu i akcji, do tego wiele innych innowacji. Po co RE z akcją bez grozy, jak można zagrać w Battlefield 4 :)
no tak takim residentem bez krzty strachu byla 5 czesc czysta sieka a pamietam jeszcze jak sie w dwojke gralo i wrony wpadaly przez okno czy inne ttego typu akcje to az pod sufit skakalem hehe i pauze robilem bo schiz hehe to bbyl klimacik straszny a revelations wypas szczegolnie ze da sie chodzic i strzelac jak w 6
Tak RE 5 to już tylko akcja, strach jest tylko w tedy gdy zabraknie amunicji :)
Pamiętaj ten klimat z RE 1, gdy po powrocie ze strażnicy całą rezydencję osaczyły Huntery, w każdym korytarzu były,
nawet pamiętam jak jeden wyskoczył zza rogu, sraka murowana....albo cerbery w pokoju z pamiątkami.
RE 2 z wronami które wleciały przez okno, lizacze w labo....to była groza.
RE 3 samą grozą był Nemesis, a co do dopiero gdy była rozgrywka w parku.
RE 4 miał klimacik, słabną z czasem, ale Europejskie drzewa jednak były bez liści.....
Potem już tylko gorzej, masowa eksterminacja, robienie z siebie sitka i zbieranie talerzy (Emblematy).
RE Revelations po przejściu mogę stwierdzić z uznaniem jest to klimat i akcja !
Ja mam 1, 2, i 3 na PSP i powiem szczerze, że gram codziennie przynajniej godzinkę. Mam 5 i zalega gdzieś na półce... To samo co nowe Silent Hill.
RE od 0 do Code Veronica ujdzie, ale potem już tylko tułaczka...
RE 5 jest super, graficznie, i całokształt, ale nie nazywa się to seria Biohazard,
chyba że CAPCOM do tej rodziny RE 5 zaadoptował.
Silent Hill grałem, ale szkoda kasy na to by kolejna płyta kurzyła się na półce :)
Grafika może i tak - ładna. Nie podoba mi się jednak to, że cały czas biegnę do przodu i tylko strzelam a zagadki to tylko zbieranie przedmiotów i umieszczanie 2 metry dalej. W RE 1, 2, 3 trochę trzba było sie nabiegać i zagadki wymagały minimum myślenia.
Dokładnie, grafika to nie wszystko, gdy fabuła ginie. Stare serie Re 1, czy 2 miała malownicze grafiki - wszystko było schludne, i czyste graficznie, światła, cienie i drzwi, i ta najmocniejsza strona klimat i zagadki.
Dokładnie, ale jednak grafika miała malowniczy styl, licząc to że wszystko jest jak mini Minecraft.
Minecraft?
Przyznam, że najpierw grałem w 2 potem dopiero w 1 - ale po przejściu 1 zamarłem - ta gra była i jest za----bista :)
Kwadrat...Re składa się z kwadratów, podczas wybuchów czy wglądu pary - to było widoczne :)
Ja tak samo, najpierw dostałem RE 1 - potem kupiłem RE 2 - ale kolejne części i te to najlepsze co się mogło przytrafić graczom i fanom tego pokroju :)
No tak tyle, że maluch dawał wspomnienia, których nikt nie zapomni, a takie beewu kojarzy się z burakiem, którego nikt nie zapamięta bo jest ich setki tysięcy... Malucha zna każdy i wie, że to już ikona, kult, zabytek, a merc? Merc to skrzynka na kółkach.
Polecam dużego Fiata, jego maska to tytan, kumpel go trzymał 2 lata na powietrzu i grama rdzy nie miał , tylko wypryski farby ze słońca.
Czyli może ubiegać się o montaż działa wzdłuż lufowego ?
O ! Shit aż tak.....zresztą nie dziwota....a co Rosja nie ma ?
O Kurdę, niej jestem fanem Klanu ale dla tych fanów to radocha :)