wyznawanie sobie miłości po godzinie, oświadczyny po dwóch godzinach, wspólne planowanie potomstwa po trzech godzinach, a po czterech rozłąki i złamane serduszka - ladies und gentlemen - only in america!
Oglądam nowe odcinki i nie da się tego oglądać. Damian to jakiś kretyn, niby jest w związku, a ślini się na widok tej blond pseudo ''koleżanki''. Niech botoks w mózg sobie właduje wraz z szarymi komórkami.