Czy tylko mnie irytuje lektorka zupełnie nie do przyjęcia? Przez ten głos w tle to zrobiło się kino klasy "b".
Podobało mi się że rodzice nie wiedząc co się wydarzyło odruchowo są gotowi ratować dziecko za wszelką cenę, działając w chaosie i pod wpływem instynktu i emocji. W sumie ciekawy i wciągający.
Nie będę obiektywna, ponieważ jestem ogromną fanką kina skandynawskiego. Po pierwszym odcinku - jest super, zapowiada się naprawdę ciekawie.
Mocny temat opowiedziany w bardzo dobry sposób. W końcu jakaś produkcja nie starająca się na siłę iść drogą poprawności politycznej…. Nie było lgbtq + i inne literki, wątku homoseksualnego, nawet murzynów, muzułmanów czy żydów. Za brak tych wątków dodatkowy plus +
Pani lektor niestety psuje odbiór filmu. Prawdopodobnie pasowałaby do innych gatunków, ale tutaj ewidentnie jej ton głosu (jak robot) powoduje śmiech w momentach, które wg filmu powinny nieść inne emocje.
Niestety to wpływa mocno na ocenę filmu, no niekomfortowo się go słucha.
Scena morderstwa naciągana do granic możliwości. Bez emocji. Już w trakcie można było się domyślić co i jak, ale uważam, że zostało to za bardzo spłaszczone. Kupuję chęć zemsty, może drewniane aktorstwo popsuło mi odbiór.
Ogólnie do obejrzenia, w sam raz na weekendowy seans.
Jak w tytule - OK, ale czegoś mi zabrakło.