W malowniczych plenerach Gór Sowich ginie studentka. Tajemniczą i okrutną egzekucją żyją media w całej Polsce. Śledztwo podąża w wielu kierunkach, jednak sprawa nie zostaje rozwiązana. Po latach, w tej samej miejscowości, dochodzi do kolejnej zbrodni. Śledztwo prowadzi komisarz Trela (Andrzej Konopka), który, by dotrzeć do prawdy, musi przełamać zmowę milczenia panującą w miasteczku.
Obejrzałem cały sezon tylko po to, żeby zobaczyć TO zakończenie?! Co za bezsens - nie dość, że 3/4 wątków nie doczekało się zakończenia, to jeszcze jakieś idiotyczne elementy mistyczne totalnie zawaliły ostatni odcinek serii...
Bardzo źle słychać dialogi bohaterów. Dźwięki są głośniejsze od rozmów, przez co nie słychać często, co kto mówi. Bardzo niewyraźne są wypowiedzi :(
Ok. Wiem, że "Znaki" to kryminał, gdzie mało kto zwraca uwagę na realia. Ale dlaczego nie poproszono o konsultację jakiegokolwiek policjanta, który mógłby udzielić wskazówek jak to powinno wyglądać? Przez to mamy takie babole jak:
- Trela jest komendantem posterunku w Sowich Dołach.... Ale na posterunkach nie ma...
...zamiast cieszyć się, że jakieś 320min spędziłem na oglądaniu niezłego polskiego serialu kryminalnego z wątkami mistycznymi - czytam Wasze wypociny ludzie... Wychodzę z założenia, że co 20 opinii to nie jedna własna i się pocieszam, że mam z niektórymi podobne zdanie na temat tego finału...
3 sezon jest w zasadzie...