Postawiono w scenariuszu na dwie główne role - dwóch kobiet - więc aktorki mają tu sporo do pokazania, mimo,że to film akcji. I dobrze,że nie wybrano byle pięknotek,ale kobiety z charakterem. Gdybym miał się do czegoś przyczepić , to zupełnie dziwne wybranie bułgarskiego admirała na terrorystę z ISIS ? czy "tylko" z FSB? Chętnie obejrzałbym kolejną serię ,jakąś kontynuację serialu.