Jak coś jest tak genialne jak ten serial to chyba dobrze, że odcinki są długie? Jak dla mnie to każdy powinien trwać ze dwie godziny.
Kto co lubi. Dla mnie strata czasu. To już wolę obejrzeć 90-minutowy film z zamkniętą historią. Do tego ten serial ma tak powolne tempo akcji... Ja generalnie wychodzę z założenia, że seriale nie powinny mieć odcinków dłuższych niż 60 min, bo po prostu źle się to ogląda (Wyjątkiem są krótkie miniseriale).
Nie ma co generalizować, zwłaszcza, że ten serial to właśnie wymykanie się tego typu klasyfikacjom z założenia.