Serial z mega rolą Więckiewicza. Trochę gorzej wypada Kościukiewicz. Ale klimat trochę też skandynawski. Muzyka jak dla mnie wymiata. Lubię takie. Klimat woow. Takie kino lubię.
Z odcinka na odcinek coraz bardziej błyszczy tutaj Jaśmina Polak. Można powiedzieć że te końcowe odcinki należą tylko do niej. Na początku wydaje się, że jest tylko postacią w tle, ale później wybija się na prowadzenie. Staje się magnetyczna, i ciężko oderwać od niej wzrok. Więckiewicz klasa, w każdym filmie (np. Kos) gra rewelacyjnie.
Tak, Jaśmina Polak zagrała w tym serialu rewelacyjnie. Postać, którą gra jest bardzo wiarygodna... widać, jak bardzo jej zależy na odnalezieniu prawdy W przeciwieństwie do Kościukiewicza, na którego nie mogłem patrzeć. Książki Żulczyka nie czytałem, przyznaję się bez bicia. Jednak nie wydaje mi się żeby bohater z książki był tak strasznie irytujący. I ogólnie Kościukiewicz pokazał się w tym serialu jako leszcz bez talentu. Obym go już nie musiał oglądać w żadnym dobrym serialu. Niech gra w teatrach w jakichś przedstawieniach a od filmów to się go powinno odsynąć bo on nie jest dobrym aktorem.